W 19 kolejce gier zostały rozegrane tylko trzy spotkania, dwa zostały przełożone, a dwa rozegrane awansem. Lider tabeli wywiózł komplet punktów z Imielina. Punktowały także krośnianki, które wygrały w Sosnowcu z Płomieniem 3:0. Nie wiedzie się SAN-Pajdzie, jarosławianki przegrały szósty kolejny mecz z rzędu, tym razem musiały uznać wyższość uczennic ze Szczyrku.
LIDER Z kolejnym zwycięstwem
LOS Nowy Dwór Mazowiecki zainkasował komplet punktów w meczu wyjazdowym z MKS Copco Imielin. Przyjezdne nie zawiodły po raz kolejny, miały lepsze przyjęcie i lepszą skuteczność w ataku. Te dwa elementy w znaczny sposób przyczyniły się do ich zwycięstwa. MVP tego meczu została wybrana libero nowodworzanek Anna Bodasińska. – Nasza gra opiera się na zespołowości, jestem zadowolona z tego, że wzajemnie sobie pomagamy i dajemy z siebie wszystko. Atmosfera w naszej drużynie jest bardzo dobra – powiedziała libero LOS-u. Najwięcej punktów dla LOS-u zdobyła Agata Plaga -16, dla MKS-u Natalia Pustelnik – 11. LOS wyprzedza o 10 punktów Eneę KS Piła oraz o 11 Sokół Mogilno. Zarówno Sokół jak i zespół z Piły rozegrał jedno spotkanie mniej niż LOS. Beniaminek z Imielina pozostał na piątym miejscu, ma pięć punktów więcej niż Nike Węgrów
PRZEŁAMANIE w odpowiednim momencie
Karpaty Krosno wygrały 3:0 z Płomieniem Sosnowiec i przedłużyły swoje nadzieje na prolongatę ligowego bytu. Gospodynie popełniły w całym spotkaniu aż 29 błędów własnych, miały słabe przyjęcie. Ekipa z Podkarpacia była lepsza w polu zagrywki (7-1), w bloku (8-7). MVP tego meczu została wybrana Julia Klisiak, która zastąpiła na boisku Julię Szczelokową. – Doskonale zdawaliśmy sobie sprawę jaką rangę będzie miał ten mecz dla nas, wiedzieliśmy że jest to bardzo ważne spotkanie dla naszej drużyny. Obecnie będziemy grali spotkania o nasze być albo nie być w pierwszej lidze. Dziewczyny były bardzo dobrze przygotowane, wyszły pewne siebie i wygrały – powiedział Szymon Czekaj, trener Karpat Karpaty zajmują przedostatnie miejsce w tabeli, tracą do Legionovii trzy punkty i mają o pięć więcej niż Solna Wieliczka. Te dwie drużyny w najbliższej kolejce rozegrają kolejny mecz o „życie”.
ZŁA PASSA Trwa
Tak w skrócie można podsumować grę SAN-Pajdy. Jarosławianki przegrały szósty mecz z rzędu. W rundzie rewanżowej nie wygrały żadnego spotkania. Był to piąty przegrany mecz po tie-breaku biszkoptów. Pierwsze dwie partie na swoją korzyść rozstrzygnęły uczennice, w kolejnych dwóch górą były siatkarki znad Sanu. W tie-breaku lepsze okazały się zawodniczki uczące się w Szczyrku. SAN-Pajda pozostał na siódmym miejscu w tabeli, ma na swoim koncie 25 punktów, SMS z 19. jest dwunasty.
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi kobiet
źródło: inf. własna