W szesnastej serii gier włoskiej Serie A siatkarek Malwina Smarzek wraz z koleżankami z Trasportipesanti Casalmaggiore doprowadziła do wielkiego przełamania. Nadal niepokonany jest natomiast zespół Joanny Wołosz, który łatwej przeprawy nie miał, ale wygrał po raz kolejny.
WOŁOSZ Z KOMPLETEM ZWYCIĘSTW
Mimo że w szesnastej kolejce Imoco Conegliano wcale nie miało łatwej przeprawy, tak wygrało we włoskiej elicie szesnasty mecz z rzędu i nadal jest niepokonane. Tym razem drużyna Joanny Wołosz wygrała z Reale Mutu Fenera Chieri 3:2. Zawody były stosunkowo wyrównane, bowiem dwie partie zakończyły się po grze na przewagi. Ekipa z Conegliano przegrywała już 1:2, ale w czwartej odsłonie utrzymała się przy życiu, triumfując 30:28, a w tie-breaku 15:9. Formacja z Wenecji Euganejskiej częściej się myliła, ale nadrobiła błędy własne zagrywką. Liderką Imoco była Isabelle Haak, która zainkasowała 28 punktów. Po drugiej stronie siatki natomiast dwoiła i troiła się Kaja Grobelna, autorka 23 oczek.
WIELKIE PRZEŁAMANIE SMARZEK
Po serii ośmiu porażek z rzędu w końcu Trasportipesanti Casalmaggiore Malwiny Smarzek dokonało przełamania. W 16. kolejce jej ekipa pokonała na wyjeździe Itas Trentino 3:2. Jak przystało na dwie ostatnie drużyny tabeli – zawody nie mogły być jednostronne. Tak też było. Już w pierwszych dwóch partiach byliśmy świadkami gier na przewagi, po których to zespół z Trydentu prowadził 2:0. Kolejne dwie odsłony to przechylenie szali na stronę drużyny polskiej siatkarki. W tie-breaku było pasjonująco, bowiem i w nim trzeba było przez chwilę przeciągać linę. W ostateczności Trasportipesanti triumfowało 17:15. Obie formacje zagrały równo w bloku i zagrywce, chociaż dziesięć błędów więcej popełniły przyjezdne. Najlepiej punktującą Trasportipesanti była Elena Perinelli, która wywalczyła 26 oczek (25 atak, 1 as). Smarzek z kolei dostarczyła swojej ekipie 15 punktów (10 atak, 1 as, 4 bloki). Dzięki tej wygranej podopieczne Marco Musso zwiększyły przewagę do ostatniego Itasu na 7 punktów.
RÓŻAŃSKI Z DRUGĄ PORAŻKĄ Z RZĘDU
W nowym roku smaku wygranej nie zaznała jeszcze Olivia Różański, która przegrała po raz drugi z rzędu. Volley Bergamo uległ przed własną publicznością Il Bistone Firenze 2:3. Zespół z Lombardii prowadził w meczu już 2:0, by ulec finalnie w tie-breaku 16:18. Florentynki wywarły presję w polu serwisowym, notując 8 asów przy 4 gospodyń. Polska przyjmującą zapisała na konto Volleya 6 oczek (4 atak, 1 as, 1 blok). Najlepiej w szeregach jej obozu spisała się Lorrayna Marys Da Silva, która zainkasowała 16 punktów (15 atak, 1 as). Z kolei dla Il Bistone najczęściej dawała o sobie znać Lina Alsmeier, autorka 26 oczek (24 atak, 1 as, 1 blok). Zespół z Florencji dzięki zwycięstwu awansował na 7. lokatę.
ISTOTNY TRIUMF MEDIOLANEK
Po bardzo ważną wygraną sięgnęły siatkarki Vero Volley Mediolan, które bez cienia wątpliwości pokonały sąsiadujące Savino Del Bene Scandicci 3:0. Tym samym drużyna z Lombardii wyprzedziła Savino i awansowała na drugie miejsce w ligowej tabeli. Przyjezdne dały rywalkom solidną lekcję gry blokiem oraz zagrywką. To już kolejny raz, kiedy Paola Egonu odegrała największą rolę w szeregach swojej drużyny, notując 20 punktów, spośród których 16 atakiem, 1 blokiem i 3 serwisem. Dla Savino Del Bene najlepiej punktowała Jekaterina Antropowa: 20 oczek (19 atak, 1 blok).
Ważną wiktorię odnotowały także zawodniczki Volley Busto Arsizio, które pokonały z wyżej plasującą się Romą VC 3:0. Zwycięstwo to pozwoliło siatkarkom z Lombardii zniwelować straty w ligowej tabeli do drużyny z Wiecznego Miasta na zaledwie punkt. Rzymianki miały trudności w ataku, nadziewając się łącznie 9 razy na blok, podczas gdy same “czapą” popisały się tylko dwukrotnie. Zawodniczki z Busto Arsizio zagryały wszechstronnie, najlepiej punktowała Martina Bracchi: 15 oczek, wszystkie atakiem. Giualia Melli oraz Erblira Bici były kapitalnie dysponowane, kończąc zawody z 17 oczkami. To jednak nie wystarczyło, by drużyna ze stolicy Włoch mogła myśleć o czymś więcej.
JEDNI DO GÓRY, DRUDZY W DÓŁ
W ligowej tabeli awansowało również Ond. Savio Vallefoglia, które pokonało S.Bernardo Cuneo 3:1. Gospodynie złapały zadyszkę w trzecim secie, ale nie przeszkodziło im to w sięgnięciu po pełną pulę. Dzięki temu zwycięstwu podopieczne Andrei Pistoli wskoczyły na miejsce numer sześć. Olbrzymim wręcz kluczem jego zawodniczek okazał się pracujący przez całe spotkanie blok, czego dowodem są aż 23 punkty tym elementem. Aż 9 z nich zanotowała Maja Aleksic, ale to Camilla Mingardi, która zapisała na swoje konto 21 punktów, była najlepiej punktującą. Dobra dyspozycja Leny Stigrot, dostarczycielki 17 oczek nie wystarczyła, by siatkarki z Cuneo urwały chociaż punkt.
Z miejsca szóstego na ósme spadł natomiast Wash4green Pinerolo, który w Novarze uległ miejscowym Igorowi Gorgonzola 1:3. Po dwóch partiach wynik nadal był otwartą kwestią. Przesądziła trzecia odsłona, w której gospodynie triumfowały do 22, a w czwartej już spacerkiem doprowadziły do zakończenia batalii (25:14). Zespół z Novary zanotował w sumie 13 punktowych bloków przy zaledwie 5 ekipy z Pinerolo. Wybitne zawody rozegrała Vita Akimowa, która popisała się zdobyczą w postaci 28 punktów (24 atak, 1 as, 3 blok).
Zobacz również:
Wyniki i tabela włoskiej Serie A siatkarek
źródło: inf. własna