Za nami czternasta kolejka Serie A siatkarzy. Obyło się w niej bez zaskakujących wyników. Zespoły z czołówki wygrały swoje mecze, a wśród nich Sir Susa Vim Perugia, która ograła Cucine Lube Civitanova.
Cucine bez szans w Perugii
Czternasta kolejka okazała się szczęśliwa dla Sir Susy Vim Perugii, która zaskakująco gładko uporała się u siebie z Cucine Lube Civitanova. Przyjezdni powalczyli trochę tylko w drugim secie, ale na przestrzeni całego spotkania nie mieli siatkarskich argumentów, by zagrozić podopiecznym Angelo Lorenzettiego. Wśród gospodarzy silnymi ogniwami byli Oleg Płotnicki i Wassim Ben Tara, którzy wywalczyli po 13 punktów. 7 dołożył Kamil Semeniuk, w tym 2 z zagrywki, natomiast Wilfredo Leon nie pojawił się na boisku, bowiem wciąż zmaga się z problemami z kolanem.
Faworyci zgodnie z planem
Niespodzianki nie sprawiła Rana Verona, która uległa na wyjeździe Itasowi Trentino, chociaż po pierwszym secie zapachniało niespodzianką, bo triumfowali w nim goście. W kolejnych jednak wszystko wróciło do normy, a mistrzowie Włoch dyktowali warunki gry. Ich silną bronią był blok, którym 16 razy zatrzymywali rywali. Królem siatki był Marco Podrascanin, który sam aż 7 razy popisał się szczelnym blokiem. Ofensywnie ciężar gry spoczywał na Kamilu Rychlickim oraz Alessandro Michieletto, którzy łącznie zdobyli 45 punktów. Próbował im odpowiadać Noumory Keita, ale zabrakło mu wsparcia ze strony kolegów, przez co ekipa z Verony nie była w stanie doprowadzić do tie-breaka.
Planowe zwycięstwo odniósł Gas Sales Piacenza, który na wyjeździe wykazał wyższość nad Farmitalią Catania. Gospodarze tylko w drugim secie znaleźli sposób na ogranie faworytów. Nawet świetna postawa Paula Bucheggera, który zdobył 28 punktów, nie wystarczyła im, aby mogli doprowadzić do tie-breaka. Przyjezdni świetnie grali blokiem, a sam Antoine Brizard aż 5 razy zatrzymywał rywali tym elementem. Ofensywa gości opierała się za to na Francesco Recine i Yurim Romano, zaś 3 zdobyte punkty pozwoliły im umocnić się w ligowej czołówce.
Allianz Mediolan przed własną publicznością stosunkowo szybko uporał się z Cisterną Volley. Goście powalczyli trochę w pierwszym i trzecim secie, lecz nie zdołali przedłużyć spotkania. Ich liderem był Theo Faure, ale popełniali za dużo błędów, a 60% skuteczność gospodarzy pozwoliła im sięgnąć po komplet punktów. Pierwszoplanowe role w tym spotkaniu odegrali Ferre Reggers oraz Yuki Ishikawa, którzy zgromadzili odpowiednio 14 oraz 13 oczek na koncie.
Przebudzenie drużyny z Modeny
Vero Volley Monza dzielnie walczyła z Valsą Group Modena. Mimo że przegrywała już 0:2, to doprowadziła do tie-breaka. Duża w tym zasługa Arthura Szwarca, który poderwał ją do walki. Kanadyjczyk w całym meczu zdobył 26 oczek przy 55% skuteczności w ataku. Jednak tym razem nie sprawdziło się stare powieddzenie siatkarskie, a decydująca odsłona ostatecznie padła łupem przyjezdnych. W ich szeregach brylowali Wlad Dawyskiba oraz Maksim Sapożkow, którzy łącznie zapisali na koncie 43 oczka.
W meczu zespołów plasujących się w dolnej części tabeli Pallavolo Padova podzieliła się łupami z Gioiellą Prismą Taranto. Goście prowadzili już 2:1, ale zwycięstwo przypieczętowali dopiero w tie-breaku. Zadanie trochę ułatwili im rywale, którzy po błędach w samej zagrywce oddali im seta. Ciężar gry u przyjezdnych opierał się na Filippo Lanzy oraz Kyle Russellu, którzy zapisali na koncie 23 i 22 oczka. Wśród gospodarzy liderem próbował być Davide Gardini, ale nie zdołali oni w tie-breaku przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę.
Zobacz również
Wyniki i tabela Serie A siatkarzy
źródło: inf. własna
