Za nami trzynasta seria gier we włoskiej serie A kobiet. Była ona udana jednej z trzech Polek, a mianowicie Joanny Wołosz, która sięgnęła po kolejny triumf i nadal jej Prosecco Doc Imoco Conegliano jest niepokonane. Natomiast Olivia Różański oraz Malwina Smarzek musiały uznać wyższość rywalek.
Wołosz i spółka nadal niepokonane
Jak burza wręcz brnie Imoco Conegliano, które wygrał po raz trzynasty w bieżącym sezonie. Tym razem siatkarki z północno-wschodniej części Włoch za kurs obrały sobie triumf z Volley Busto Arsizio i należycie go zrealizowały, triumfując w setach kolejno do: 20, 15 oraz 18. Joanna Wołosz zdobyła łącznie 4 punkty (1 atak, 1 blok, 2 asy serwisowe). Mistrzynie Włoch przeważały zarówno w polu serwisowym, jak i bloku.
Różański i Smarzek z porażkami, ale dobrymi występami
Nie najlepsze humory przed samymi świętami panują w obozach Olivii Różanski oraz Malwiny Smarzek. W przypadku pierwszej z wymienionych zawodniczek Volley Bergamo zostało zdominowane wręcz przez Savino Del Bene Scandicci. Formacja ta triumfowała 3:0, z czego w pierwszym oraz trzeciej partii spacerowała, co odzwierciedlają rezultaty poszczególnych partii (25:11, 25:21, 25:14). Różański zdobyła w sumie 11 punktów, spośród których wszystkie w ofensywie.
Natomiast Trasportipesanti Casalmaggiore uległo Reale Mutua Fenera Chieri 1:3. Drużyna Polki przegrywała w spotkaniu 0:2, ale nie złożyła broni i próbowała wrócić do pojedynku, co poniekąd jej się udało. Drużyna z Caslamaggiore wygrała trzecią odsłonę do 23, ale w czwartej uległa 16:25. Wybitne wręcz zawody rozegrała Smarzek, która dla swojej formacji wywalczyła 18 oczek (17 atak, 1 as serwisowy).
Bez niespodzianek
Do najbardziej jednostronnej konfrontacji doszło w Mediolanie, gdzie Vero Volley pokonał Ond. Savio Vallefoglia 3. Przyjezdne jedynie w pierwszej partii nawiązały walkę, podczas gdy w dwóch kolejnych otrzymały solidną lekcję siatkówki, przegrywając kolejno do 13 i 10. Nie do zatrzymania wręcz była Paola Egonu, która zainkasowała 20 punktów (17 atak i 3 blok).
Igor Gorgonzola Novara rozprawił się przed własną publicznością z Roma VC. Grę gospodyń w dwóch pierwszych odsłonach określić można jako spacerek. Rzymianki jednak poderwały się do walki w drugiej części, którą finalnie przegrały po grze na przewagi 31:33, co z pewnością odebrało im sporo tlenu. Podopieczne Lorenzo Bernardiego postawił wysokie warunki przede wszystkim w bloku, notując aż dziesięć punktowych, podczas gdy zespół z Wiecznego Miasta zaledwie dwa.
W 13. kolejce nie obyło się bez tie-breaków. Z dalekiej podróży powróciło Il Bistone Firenze, które przegrywało z S.Bernardo Cuneo 0:2, by finalnie zwyciężyć w całym meczu. W szeregach ekipy z Cuneo najlepiej punktującą była Terry Ruth Enweonwu, która zdobyła w sumie 21 oczek. Natomiast w obozie Florentynek to Anastasiia Kraiduba była najjaśniejszym punktem, wywalczyła 20 punktów.
Do pełnego dystansu doszło również w Trydencie, gdzie miejscowy Itas przegrał z Wash4green Pinerolo. Spotkanie obfitowało w wiele zwrotów akcji, a określenie “pełen dystans” wcale nie jest przesadne, gdyż to drużyna z północno-zachodnich Włoch wygrała 22:20. Z kolei trzecia i czwarta odsłona zakończyły się po grze na przewagi 26:24. Osiem bloków więcej – tyle posiadały przyjezdne. Kluczową rolę odegrała Maja Storck, autorka 24 punktów.
Zobacz również
Wyniki i tabela Serie A siatkarek
źródło: inf. własna