Po kilku tygodniach spekulacji, wyliczeń i przewidywań względem play-off, doczekaliśmy się zakończenia fazy zasadniczej PlusLigi. W czwartek rozpocznie się ostatnia, 30. kolejka. Potrwa ona do poniedziałku. Już na jej starcie szykuje się wielkie widowisko – bezpośredni pojedynek, który przesądzi o ostatnim spadkowiczu. Czeka nas też jeden hit na szczycie tabeli.
Creme de la creme
Bardzo mocnym akcentem rozpocznie się ostatni tydzień fazy zasadniczej. Na noże jako pierwsi pójdą bowiem siatkarze Barkomu Każany Lwów i PSG Stali Nysa i właśnie wtedy poznamy ostatnią niewiadomą. Te dwie ekipy mają zarówno szansę na utrzymanie w lidze, jak i grozi im niebezpieczeństwo spadku. Rozstrzygnie to bezpośredni pojedynek, który odbędzie się w czwartek, 20 marca o 17:30. Aby mieć awans w rękach, lwowianie potrzebują wygrać za trzy punkty, za to polskiej ekipie wystarczy zwycięstwo w tie-breaku.
Typ redakcji:
PSG Stal Nysa – Barkom Każany Lwów 3:2
Prawdziwy hit na szczycie tym razem odbędzie się na hali w Jastrzębiu-Zdroju. W sobotę, 22 marca o 14:45 aktualni mistrzowie Polski zmierzą się z wicemistrzami. Zawiercianie nie mają stałej pozycji w tabeli i to spotkanie może zaważyć na tym, czy zakończą tę część sezonu na drugiej czy na trzeciej. Będą na pewno chcieli wziąć rewanż za 15. kolejkę, kiedy 3:0 wygrywali rywale i mogą wykorzystać ich zmęczenie po batalii 'o „być albo nie być” w ćwierćfinale Ligi Mistrzów.
Typ redakcji:
Jastrzębski Węgiel – Aluron CMC Warta Zawiercie 1:3
Te mecze mają swoich faworytów
Drugim meczem kolejki będzie piątkowe starcie GKS-u Katowice z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Spadkowicze podejmą utytułowany zespół 21 marca o 20:30. Choć w ostatnim czasie obudziła się w nich mocna wola walki i pewnie planują pożegnać się z kibicami jak najlepiej, to Bartosz Kurek i spółka mogą pokrzyżować im plany. Oni jako jedni z niewielu znają już swojego rywala w play-off.
Mocnego przeciwnika będzie mieć także Ślepsk Malow Suwałki, który 22 marca o 20:30 podejmie na wyjeździe PGE Projekt Warszawa. Faworytem są oczywiście stołeczni, natomiast czy zdążą oczyścić głowy po przykrej porażce w Lidze Mistrzów? To może być najbardziej wyrównana para, biorąc pod uwagę te stworzone przez zespoły z odległych miejsc w tabeli.
Asseco Resovia Rzeszów w niedzielę, 23 marca o 14:45 spotka się z drugim znanym spadkowiczem – Nowak-Mosty MKS-em Będzin. Pasy są na fali zwycięstw i zapewne pójdą za ciosem. Będzinianie mają za sobą serię przegranych z czołówką tabeli, a na dodatek w zeszłym tygodniu oddali pełną pulę lwowianom.
Jednostronny może być też poniedziałkowy pojedynek BOGDANKI LUK Lublin z Cuprum Stilonem Gorzów. Wiele zależy od tego, w jakiej formie do meczu przystąpią gospodarze, bowiem na pewno czują w nogach finał Pucharu Challenge. Z kolei gorzowianie nie wygrali żadnego meczu od 21. kolejki. To starcie zakończy fazę zasadniczą. Rozpocznie się ono o 17:30.
Typy redakcji:
GKS Katowice – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:3
PGE Projekt Warszawa – Ślepsk Malow Suwałki 3:1
Asseco Resovia Rzeszów – Nowak-Mosty MKS Będzin 3:0
BOGDANKA LUK Lublin – Cuprum Stilon Gorzów 3:1
Sąsiedzkie porachunki
Dwa spotkania poświęcone zostały sąsiadom w tabeli. W sobotę o 17:30 Steam Hemarpol Norwid Częstochowa zagra z PGE GiEK Skrą Bełchatów. Wynik może być absolutnie różny. W pierwszej części sezonu 3:1 wygrywali podopieczni Cezara Douglasa Silvy.
Zamienić się w tabeli mogą jeszcze Indykpol AZS Olsztyn i Trefl Gdańsk. Ci drudzy będą gospodarzem niedzielnego spotkania o 14:45. W tym zestawieniu również wiele może się wydarzyć, natomiast gdańszczanie są w trochę gorszym położeniu.
Typy redakcji:
Steam Hemarpol Norwid Częstochowa – PGE GiEK Skra Bełchatów 2:3
Trefl Gdańsk – Indykpol AZS Olsztyn 1:3
Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi – faza zasadnicza