Trapiona urazami swoich czołowych zawodników drużyna ZAKSA Kędzierzyn-Koźle przez pewien czas będzie musiała zmierzyć się z kolejną absencją. W meczu z Projektem Warszawa urazu doznał Igor Grobelny. Jak informuje biuro prasowe ZAKSY wstępne diagnozy wskazują jednak, że uraz nie jest zbyt poważny. Do treningów wrócił natomiast Karol Urbanowicz – środkowy kędzierzynian.
Ciągłe problemy
Drużyna Andrei Gianiego od początku sezonu musi mierzyć się z urazami swoich siatkarzy. Już w pierwszym meczu sezonu z PGE Projektem Warszawa urazu doznał Bartosz Kurek. Lider trzykrotnego zdobywcy Ligi Mistrzów doznał urazu oka już w pierwszych akcjach meczu. Atakujący był wykluczony na blisko dwa miesiące, a pod jego nieobecność świetnie swoją szanse wykorzystywał Mateusz Rećko, godnie zastępując utytułowanego kolegę z drużyny.
Po powrocie do gry kapitana reprezentacji Polski pojawił się kolejny problem, którym był uraz Karola Urbanowicza. Początkowo uraz środkowego nie wydawał się poważny, jednak po przedłużającej się absencji Urbanowicza mówiono nawet o końcu sezonu dla zawodnika ZAKSY. Oprócz urazu jednego środkowego sporym problemem na tej pozycji jest również brak Davida Smitha, co wyklucza możliwość manewrowania środkowymi.
Blisko Powrotu
Igor Grobelny, który doznał groźnie wyglądającego urazu podczas ćwierćfinałowego spotkania Pucharu Polski, ma już niedługo wrócić do gry. Świetnie prezentujący się w tym spotkaniu przyjmujący musiał opuścić boisko po tym jak upadając, podkręcił staw skokowy. ZAKSA w swoim raporcie medycznym poinformowała, że według wstępnych badań wyklucza się poważniejszy uraz. Oznacza to, że zawodnik już niedługo wznowi treningi, a w rezultacie wróci do gry.
Klub poinformował też, że do treningów wrócił po długiej przerwie Karol Urbanowicz. Przerwa od grudnia sprawia jednak, że powrót do treningów jest wdrażany stopniowo. Nieznany jest za to termin powrotu do gry Davida Smitha. Środkowy aktualnie jest w trakcie rehabilitacji i ma przerwę w treningach. Do sytuacji Urbanowicza odniósł się sam trener ekipy z Kędzierzyna-Koźla. Andrea Giani wspomniał, że nie ma zamiaru korzystać z transferu medycznego. Wspomniał też, że liczy na środkowego oraz na jego pomoc w play-offach.
źródło: ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - materiały prasowe