Strona główna » PlusLiga: To już oficjalne. Wicemistrz olimpijski po czterech sezonach opuszcza ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle

PlusLiga: To już oficjalne. Wicemistrz olimpijski po czterech sezonach opuszcza ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – materiały prasowe

fot. Aleksandra Suszek

W poniedziałek ZAKSA Kędzierzyn-Koźle oficjalnie ogłosiła, że jej szeregi opuszcza rozgrywający reprezentacji Polski, Marcin Janusz. O tym, że wicemistrz olimpijski po sezonie zmieni barwy klubowe mówiło się już od dawna.

Pasmo sukcesów

W trakcie swojej przygody z ZAKSĄ Marcin Janusz przyczynił się do największych sukcesów w historii klubu. Wspólnie z zespołem zdobył dwukrotnie złoty medal Ligi Mistrzów (2022, 2023), dwukrotnie triumfował w Pucharze Polski (2022, 2023), sięgnął po Superpuchar Polski (2023) oraz wywalczył mistrzostwo Polski (2022) i wicemistrzostwo (2023). Jego rola w drużynie była nie do przecenienia – jako kreator gry, lider i wzór profesjonalizmu, Marcin Janusz był jednym z kluczowych zawodników, zapisując się złotymi zgłoskami w historii klubu.

„ZAKSA odegrała kluczową rolę w mojej karierze”

– Za mną niesamowite cztery lata. Na początku chciałbym bardzo podziękować wszystkim zawodnikom, z którymi miałem przyjemność grać, całemu sztabowi szkoleniowemu, pracownikom klubu oraz sponsorom. Przede wszystkim jednak pragnę podziękować kibicom – to dzięki ich wsparciu i kredytowi zaufania mogliśmy osiągać wspólnie tak wiele. Mam nadzieję, że zdobyte trofea i medale choć w pewnym stopniu zrekompensowały im to zaangażowanie. – przyznał Marcin Janusz, podkreślając, że to właśnie sezony gry w Kędzierzynie-Koźlu były dla niego przełomowymi. – ZAKSA odegrała kluczową rolę w mojej karierze. Wcześniej, grając w Gdańsku, pokazałem, że jestem gotowy walczyć o najwyższe cele, ale to właśnie w Kędzierzynie-Koźlu dostałem szansę, by spróbować swoich sił na najwyższym poziomie. Klub we mnie uwierzył, zaufał mi, a ja przez wszystkie te lata starałem się odwdzięczyć za to zaufanie. Nie ma co ukrywać – gra w ZAKSIE była moją przepustką do reprezentacji Polski. Jestem niesamowicie szczęśliwy, że miałem możliwość występowania w tym klubie i rozwinąłem się nie tylko jako zawodnik, ale także jako człowiek. Mam nadzieję, że w przyszłości będę miał tyle szczęścia, co tutaj. Decyzja o odejściu była trudna, bo przez te cztery lata bardzo zżyłem się nie tylko z miastem i klubem, ale przede wszystkim z ludźmi, których tu poznałem – dodał zawodnik.

Zobacz również:
Karuzela transferowa PlusLigi w sezonie 2025/2026

PlusLiga