Debiutujący w PlusLidze Wilfredo Leon, nie bierze jeńców. Reprezentant Polski pobił kolejny rekord ekstraklasowym rozgrywek. W pierwszym meczu finałowym przeciwko Aluron CMC Warcie Zawiercie Kubańczyk zdobył swojego 81 asa serwisowego. Tym samym rekord sprzed roku jest już nieaktualny.
Król pola serwisowego
Bogdanka LUK Lublin przed rokiem zaskoczyła wielu. W bieżącym sezonie zespół ze wschodniej części Polski znów jest na ustach wszystkich sympatyków siatkówki. Dobiegające końca rozgrywki są nie tylko wyjątkowe dla drużyny, ale także dla Wilfredo Leona, który zadebiutował w PlusLidze. Duża popularność reprezentanta Polski przełożyła się także na rekordową frekwencję w wielu halach, a bilety zaczęły rozchodzić się niczym ciepłe bułeczki. Przyjmujący po pełnym sezonie grania w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce może pochwalić się również kilkoma rekordami. Jeden z nich padł w środę, podczas pierwszego meczu finałowego pomiędzy Aluron CMC Wartą Zawiercie, a zespołem z Lublina.
Leon i spółka w kapitalnym stylu pokonali wicemistrzów kraju – 3:0, zaś nagroda dla MVP zawodów powędrowała w ręce Mikołaja Sawickiego. Swoje zrobił również Kubańczyk, który znów okazał się królem pola serwisowego. Wilfredo Leon zdobył łącznie 13 punktów, w tym 3 zagrywką. Oznacza to, że reprezentant Polski zdobył swojego 81 asa w bieżącym sezonie. Jest to absolutny rekord PlusLigi w tym elemencie. Poprzednio korona należała do Karola Butryna, a sam wyczyn przetrwał zaledwie rok. W minionych rozgrywkach atakujący zawiercian punktował na zagrywce 80 razy. Szansę na wyśrubowanie rekordu frontman lublinian będzie miał w kolejnych spotkaniach. Finałowy bój toczy się do trzech zwycięstw, a siatkarze Warty Zawiercie, pomimo osłabienia i porażki na otwarcie, zapewne łatwo skóry nie sprzedadzą.
Kolejny mecz finałowy pomiędzy Bogdanka LUK-iem Lublin, a Aluron CMC Wartą Zawiercie zostanie rozegrany w sobotę – 3 maja. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 14:45. O brązowy medal w tym roku walczą – JSW Jastrzębski Węgiel oraz PGE Projekt Warszawa.
Zobacz również:
PlusLiga. AZS Olsztyn będzie miał nowego atakującego prosto z Serie A