Wicemistrz Polski, Michał Szalacha w hitowym starciu 21. kolejki PlusLigi pomiędzy PGE GiEK Skrą Bełchatów a ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle przekroczył wyjątkową barierę. Pojedynek ten dla środkowego bloku okazał się 200. w jego dotychczasowej karierze na parkietach najwyższej klasy rozgrywkowej. W tej zadebiutował jeszcze w sezonie 2013/2014.
W HICIE
W 21. serii gier rodzimej elity za hit uznano konfrontację pomiędzy PGE GiEK Skrą Bełchatów a ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. W pierwszej konfrontacji, która odbyła się na Opolszczyźnie górą byli podopieczni Andrei Gianiego, którzy triumfowali 3:1. Rewanżowa konfrontacja we własnej hali okazała się dla jednego z polskich siatkarzy wyjątkową również ze względu indywidualnego. Michał Szalacha rozegrał bowiem swój 200. mecz w PlusLidze.
Obecny wicemistrz Polski potrzebował dwunastu sezonów na przekroczenie zaszczytnej granicy. Klub z Bełchatowa stanowi jego szósty z elity w trwającej karierze. Spędził rok w Asseco Resovii Rzeszów. Po dwa lata przywdziewał trykot BKS-u VISŁY PROLINE Bydgoszcz i AZS-u Częstochowa. Najwięcej czasu spędził w zespołach z Jastrzębia-Zdroju i Zawiercia – mowa o trzech sezonach w każdym z nich.
Najwięcej spotkań Szalacha w polskiej najwyższej klasie rozgrywkowej rozegrał przeciwko ekipie z Podkarpacia. W sumie szesnastokrotnie 31-latek stawał przeciwko drużynie z Rzeszowa, w którym się urodził. Tylko przed batalią z ZAKSĄ miał na swoim koncie 1063 zdobyte punkty. Środkowy bloku w PlusLidze zadebiutował w sezonie 2013/2014 w barwach Resovii. Przez ponad dekadę zdobył cztery medale – złoty, srebrny i dwa brązowe. Ponadto dołożył także Puchar Polski, a w 2019 roku wraz z reprezentacją Polski zajął 2. miejsce w Pucharze Świata.
Szalacha wraz ze Skrą walczy w bieżących rozgrywkach o udział w fazie play-off. Bełchatowianie przed meczem z ZAKSĄ plasowali się na 8. miejscu w tabeli z dorobkiem 30 punktów, tracąc 1 do Asseco Resovii Rzeszów. W 22. serii gier podopieczni Gheorghe Cretu udadzą się do Będzina, gdzie podejmą miejscowy Nowa-Mosty MKS w czwartek, 23 stycznia o 17:30.
Zobacz również:
Plusliga, transfery: Indykpol AZS Olsztyn zatrzymał swojego asa
źródło: plusliga.pl