Strona główna » Projekt Warszawa jak burza. Kandydat do złota bez szans

Projekt Warszawa jak burza. Kandydat do złota bez szans

inf. własna

fot. PGE Projekt Warszawa – Facebook

Zawiercianie nie zaliczą do udanych swojego pierwszego meczu PlusLigi w sezonie 2025/2026. PGE Projekt Warszawa okazał się bezlitosny. Stołeczna ekipa bez straty seta pokonała na wyjeździe Aluron CMC Wartę Zawiercie. Warszawianie przez większość spotkania kontrolowali przebieg gry. Projektowi nie przeszkodził nawet brak Jakuba Kochanowskiego. Nagrodę MVP odebrał Linus Weber.

Projekt Warszawa jak mistrz

Imponujący początek spotkania mieli siatkarze Projektu Warszawa. Dobre bloki pozwoliły im na wynik 3:0. Gospodarze dość szybko odrobili część strat (3:4), ale cały czas inicjatywa była po stronie stołecznych. To oni za sprawą Bartosza Bednorza i Kevina Tillie byli skuteczni w kontrach (9:5) i tym razem byli w stanie utrzymać swoją zaliczkę (17:13). Do tego doszedł as serwisowy Jana Firleja (20:14). Zawiercianie co prawda podreperowali trochę rezultat (18:22), ale po udanym zagraniu Bartosza Bednorza stołeczni wygrali premierową odsłonę. 

Końcówka dla gości 

Druga rozpoczęła się zdecydowanie lepiej dla gospodarzy, którzy dobrze grali na siatce (4:1). Odpowiedzią Projektu była zagrywka Linusa Webera, ale tym razem skrzydłowi Warty Zawiercie byli bardziej skuteczni, zwłaszcza Bartosz Kwolek (9:6). Nie tak dobrze szło Russellowi. Po jego błędzie na tablicy wyników zagościł remis i gra zdecydowanie się wyrównała. Swoje kończył Bartłomiej Bołądź i Bednorz (16:17). Ważną i bardzo długą wymianę punktem zakończył Jurij Semeniuk (22:21) i jego zespół poszedł za ciosem (23:21). Nie na długo, na siatce przytomnie zachował się Mateusz Bieniek i doprowadził do wyrównania. Blok warszawian dał im piłkę setową, a dzieło zwieńczyła kontra Bednorza. 

Imponująca końcówka

Trzecia część meczu zaczęła się od wyrównanej walki, a jako pierwsi odskoczyli podopieczni trenera Tommiego Tiilikainena, wszystko za sprawą udanych akcji z prawego skrzydła Webera (9:6). Starał się dorównywać mu Bołądź, a Kwolek dołożył blok (9:9). Chwilę później jednak Warta Zawiercie musiała gonić wynik (12:9). Nawet jeśli warszawianie popełniali błędy w ataku, to szybko punktowali blokiem (16:15). Swój debiutancki punkt w szeregach Projektu zdobył Bartosz Gomułka, a jego ekipa w kluczowym momencie miała wyraźną przewagę. Przy zagrywkach Jana Firleja miała całą serię (23:18). Semeniuk zapewnił Projektowi piłkę meczową i to on zakończył całe spotkanie. 

MVP: Linus Weber

Aluron CMC Warta Zawiercie – PGE Projekt Warszawa 0:3
(20:25, 23:25, 19:25)

Składy zespołów:
Warta: Kwolek (11), Russell (5), Zniszczoł (3), Bołądź (15), Tavares (1), Bieniek (6), Popiwczak (libero) oraz Nowosielski, Ensing i Czerwiński
Projekt: Firlej (1), Kłos (5), Tillie (7), Semeniuk (5), Bednorz (14), Weber (17), Wojtaszek (libero) oraz Gomułka (1) i Kozłowski

Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi

PlusLiga

  • Wrona z nowym zadaniem: „Łatwo się siedzi przed telewizorem”

    Wrona z nowym zadaniem: „Łatwo się siedzi przed telewizorem”

  • Projekt Warszawa jak burza. Kandydat do złota bez szans

    Projekt Warszawa jak burza. Kandydat do złota bez szans

  • PlusLiga. LUK Lublin – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, gdzie oglądać?

    PlusLiga. LUK Lublin – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, gdzie oglądać?