Aluron CMC Warta Zawiercie w ramach 22. kolejki rozgrywa swoje spotkanie na wyjeździe z Indykpolem AZS-em Olsztyn. Trener Michał Winiarski nie mógł desygnować do tego spotkania wszystkich swoich nominalnych zawodników. Wicemistrzowie Polski muszą sobie radzić bez Bartosza Kwolka, który stanowi z reguły o sile przyjęcia na co dzień. W pierwszej szóstce wyszedł Patryk Łaba.
WARTA BEZ PRZYJMUJĄCEGO
W 22. serii gier PlusLigi Aluron CMC Warta Zawiercie udała się do Olsztyna, by spróbować wrócić na zwycięski szlak po tym, jak w ostatnią sobotę przegrała w Częstochowie ze Steam Hemarpolem Norwidem 2:3. Wicemistrzowie Polski są faworytem konfrontacji w stolicy Warmii i Mazur, jednak będą musieli radzić sobie bez jednego z nominalnych przyjmujących. Z uwagi na chorobę brakuje Bartosza Kwolka. Tym samym w pierwszym zestawieniu u boku Aarona Russella wyszedł Patryk Łaba. To już nie pierwszy taki raz w tym sezonie. W trakcie poprzednich absencji Kwolka Łaba miał już okazję do zaprezentowania swoich umiejętności. – Zawsze jest fajnie podejrzeć kogoś, kto był szkolony w całkowicie innym nurcie. Podpatrzyłem już parę rzeczy. Staram się je implementować. Na razie nie są jeszcze gotowe na tyle, żeby pokazać je w meczu, ale zobaczyłem od niego kilka fajnych sztuczek mówił Strefie Siatkówki na początku października ubiegłego roku Łaba.
Jak poinformował klub z Jury Krakowsko-Częstochowskiej – miejsce Kwolka w zestawieniu wypełnił Szymon Gregorowicz, który na co dzień jest drugim libero. Z kolei do składu jako drugi libero na mecz przeciwko AZS-owi desygnowany został Wiktor Rajsner – środkowy ekipy z województwa śląskiego. Pod znakiem zapytania stoi okres absencji Kwolka. Warto przypomnieć, że Jurajscy Rycerze w najbliższą środę, 29 stycznia rozegrają kluczowe spotkanie w grupie C Lidze Mistrzów. Na zakończenie tego etapu podejmą Allianz Mediolan. Od samego wyniku zawodów uzależnione będzie zajęcie pozycji lidera i jednocześnie awans do ćwierćfinału. W samej Lombardii 27-latek zainkasował 13 punktów, będąc jednocześnie drugim najlepiej punktującym swojego zespołu.
W trwającym sezonie Kwolek sięgnął już po Superpuchar Polski. W 59 setach 16 spotkań w najwyższej klasie rozgrywkowej zapisał na swoje konto 196 punktów, z czego 21 blokiem, 20 zza linii 9. metra. Skończył 155 z 313 piłek, co przełożyło się na skuteczność w ofensywie wynoszącą niespełna 50%.
Zobacz również:
PlusLiga, transfery: Tomasz Fornal, Nobert Huber. Kto jeszcze zagra zagranicą?
źródło: Aluron CMC Warta Zawiercie - twitter