Strona główna » PlusLiga. Stephane Antiga opowiedział o sytuacji Mikołaja Sawickiego

PlusLiga. Stephane Antiga opowiedział o sytuacji Mikołaja Sawickiego

Siatkarskie Ligi – YouTube

fot. Michał Szymański

PlusLiga już wkrótce rozpocznie sezon 2025/2026. Stephane Antiga, nowy trener BOGDANKI LUK Lublin, podczas udziału w programie Magazyn PlusLigi na kanale Siatkarskie Ligi rozmawiał o przygotowaniach swojego zespołu do zbliżających się rozgrywek. Opowiedział też, jak kształtuje się sytuacja Mikołaja Sawickiego, który został tymczasowo zawieszony za podejrzenie stosowania dopingu. – Jeszcze niewiadomo, Mikołaj czeka na decyzję. Nie wiadomo, kiedy będzie ta decyzja, nie wiadomo, co będzie dalej. Jest ciężko – przyznał nowy szkoleniowiec.

Trzeba czekać na kolejne decyzje

Mikołaj Sawicki w maju, już w trakcie trwania sezonu reprezentacyjnego, został zawieszony za wykrycie w jego organizmie niedozwolonej substancji. Zawodnik od razu poprosił o ponowne sprawdzenie, czy dana substancja na pewno znalazła się w jego krwi. Siatkarz zdecydował się na zbadanie próbki B, a POLADA na początku czerwca podała jej wynik. Ponownie był on pozytywny. Próbka zawierała substancję o nazwie modafinil, należącej do grupy S6 – Stymulanty. Sytuacja ciągnie się do tej pory, nadal niewiele wiadomo o dalszym postępowaniu w sprawie przyjmującego BOGDANKI LUK Lublin.

W Magazynie PlusLigi o sytuację siatkarza zapytał Stephane’a Antigę, nowego szkoleniowca LUK-u Lublin prowadzący program Adrian Brzozowski. Trener przyznał, że wciąż niewiele wiadomo. – Mikołaj czeka na decyzję. Nie wiadomo, kiedy będzie ta decyzja i niewiadomo, co będzie dalej. Jest ciężko. Odniósł się też do stanowiska klubu i obecnych działań przyjmującego. – Na razie jest w stanie robić siłownię i to nie z drużyną, ale pracuje fizycznie i tyle. Oczywiście bardzo to jest ciężkie dla niego, ale też nie jest to łatwa sytuacja dla klubu. Mamy plan B, w wypadku nieobecności Mikołaja. Ale na razie jest decyzja, by pomagać Mikołajowi i czekać – podkreślił trener Antiga

Przygotowania w okrojonym składzie

Za BOGDANKĄ LUK Lublin kilka tygodni przygotowań. Drużyna miała do dyspozycji tylko ośmiu zawodników, co nie było komfortową sytuacją dla szkoleniowca. – Do tej pory mieliśmy 6 tygodni pracy w tym okresie przygotowawczym. Bardzo podoba mi się klub, czyli biuro, zarząd, sztab, zawodnicy. Mieliśmy tylko ośmiu zawodników do tej pory plus kilku po to by nam pomagać. To mało – przyznał Antiga. W najbliższy weekend drużyna z Lublina weźmie udział w prestiżowej imprezie Bogdanka Volley Cup, w której wystąpią również – JSW Jastrzębski Węgiel, PGE Projekt Warszawa oraz Cisterna Volley. –Teraz oczywiście zaczynamy za chwilę ten turniej Bogdanka Cup i będą w końcu prawie wszyscy. W końcu będziemy mieć cały zespół, żeby trenować, żeby grać. Trochę za długo to trwało z tą małą grupą zawodników – powiedział Francuz.

„Nie będę ryzykować robieniem rewolucji”

Stephane Antiga został też zapytany, o swój pomysł na prowadzenie zespołu mistrza Polski. Czy przewiduje jakieś zmiany? – Nie trzeba nic zmieniać. Ta grupa zostaje podobna, jest mało zmian w składzie. (…) Miała bardzo dobry sezon. Zagrała bardzo dobrze ten Puchar Challenge, który wygrała. Będę miał prawo dodać kilka rzeczy, ale ta równowaga w drużynie jest. Mamy reprezentantów, którzy grali na kadrze w Polsce, w Kanadzie, w Bułgarii i dalej się uczyli, bo dalej grali takie mecze bardzo ważne, pod presją. Na pewno nie będę ryzykować robieniem rewolucji z tą grupą, która jest bardzo dobra – odpowiedział nowy szkoleniowiec.

Trener spodziewa się po swojej drużynie wszechstronnego grania, z wykorzystaniem wszystkich stref. Bardzo wierzy w swojego rozgrywającego. Wie też jaki potencjał w ofensywie prezentują jego gracze. – Marcin Komenda jest w stanie wystawiać bardzo dobrze – i środkiem, i lewym, prawym i pipe’a. Mamy na każdej pozycji zawodników, którzy atakują bardzo dobrze, czyli jeżeli chodzi o atak, to w ogóle się nie martwię – zakończył swoją wypowiedź Francuz. LUK Lublin w pierwszym meczu nowego sezonu, tj. 22.10 zmierzy się na wyjeździe z Norwidem Częstochowa.

Zobacz również:

Mistrzowie Polski znaleźli zastępcę Mikołaja Sawickiego. Transfer z ligi niemieckiej!

PlusLiga