W spotkaniu pomiędzy PGE GiEK Skrą Bełchatów, a ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle okrągłą liczbę bloków w PlusLidze wykręcił Bartłomiej Lemański. Najwyższy siatkarz w stawce przebił barierę 500 punktowych bloków.
Najwyższy blok w PlusLidze
W niezwykle emocjonującym spotkaniu w Bełchatowie zakończonym wygraną Skry Bełchatów, pękły dwie niezwykłe bariery. Najpierw w pierwszym secie trzy tysiące oczek w PlusLidze przebił przyjmujący ZAKSY – Rafał Szymura. Dwa sety później po skompletowaniu dwóch punktowych bloków barierę pół tysiąca punktowych „czap” osiągnął Bartłomiej Lemański. Środkowy Skry nie od dziś kojarzony jest ze swoim ponad przeciętnym wzrostem. Lemański może pochwalić się 217 centymetrami wzrostu i zasięgiem 365 cm w ataku. Jego wzrost na pewno bardzo pomógł wykręcić taki wynik. 29-latek jest najwyższym zawodnikiem ligi. Na przestrzeni całego spotkania obok Bartosza Krzyśka, który został nagrodzony nagrodą MVP środkowy był ważną częścią zespołu. Działo się to głównie przez atak środkiem przez który często rozgrywał Grzegorz Łomacz. Świetna dyspozycja w ataku (12 punktów atakiem) nie przekładała się na grę blokiem. Choć do bariery 500 bloków brakowało mu tylko dwóch bloków, to długo na jego koncie widniała jedynka w statystyce bloków.
Będzie wiecej?
Do wykręcenia takiego wyniku środkowy Skry potrzebował 12 sezonów w najwyższej klasie rozgrywkowej i 278 spotkań. Jego pierwszym klubem na poziomie PluslIgi była warszawska Politechnika. Stamtąd wybrał się na dalsze podboje. Najpierw na Podpromie, gdzie razem z Resovią spędził 4 sezony. Podczas pobytu w Rzeszowie zadebiutował w reprezentacji Polski. Przed przenosinami do Skry, środkowy grał jeszcze w Stali Nysa oraz ekipie Czarnych Radom w ich ostatnim sezonie przed spadkiem. W tym sezonie regularnie punktuje powyżej 10 punktów.
Zobacz więcej: Karuzela transferowa powoli rusza?









