30. kolejka fazy zasadniczej PlusLigi rozstrzygnie wszystko. Czarno na białym uwidocznią się pary ćwierćfinałowe mistrzostw Polski. Póki co znamy tylko jedną. Z kim mogą się spotkać pozostałe drużyny? Oto wszystkie możliwe scenariusze 1/4 finału.
Tabela i jej zasady
Przypomnijmy pokrótce zasady, względem których rozstrzygają się spory o poszczególne miejsca w tabeli. Oczywistym jest, że jako pierwsze pod uwagę brane są punkty zdobyte przez poszczególne drużyny. Jeżeli zespoły zrównają się nimi, w drugiej kolejności patrzy się na bilans zwycięstw i porażek. Dopiero później bierze się pod uwagę lepszy stosunek setów i „małych” punktów. Jeśli i to nie wyjaśni sprawy, wtedy decyduje wynik bezpośredniego spotkania między danymi zespołami.
W fazie play-off zespoły połączą się w pary ćwierćfinałowe na zasadzie krzyżowania miejsc. Drużyna z 1. miejsca spotka się z ósmą, druga ekipa zmierzy się z siódmą i analogicznie w przypadku pozostałych miejsc.
Jastrzębski Węgiel jako lider czeka na rywala
Liderem fazy zasadniczej po 29. kolejce zostali podopieczni Marcelo Mendeza. Oni jednak czekają jeszcze na swojego przeciwnika w ćwierćfinale. Z kim mogą się zmierzyć? Albo z Norwidem Częstochowa, albo ze Skrą Bełchatów. Jeśli ci pierwsi nie zdobędą w bezpośrednim meczu z bełchatowianami kompletu punktów, to oni staną po drugiej stronie siatki z obrońcami tytułu.
Jedna pewna para
Na różne scenariusze nie muszą patrzeć tylko BOGDANKA LUK Lublin i ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Te dwie ekipy sąsiadują ze sobą w tabeli. W zależności od rezultatów swoich spotkań, mogą się już jedynie zamienić w niej miejscami, a więc na 100% zagrają ze sobą w 1/4 finału.
Kto z kim? Możliwe starcia faworytów
To, że jastrzębianie mogą spotkać się z kimś z pary Norwid Częstochowa – Skra Bełchatów, już wiemy. Ale co dalej? Jak mogą ułożyć się pozostałe pary ćwierćfinałowe po 30. kolejce?
PGE Projekt Warszawa może również trafić na ekipy z Częstochowy i Bełchatowa, ale także na Asseco Resovię Rzeszów. Póki co stołeczni są wiceliderami tabeli, ale mają tyle samo punktów co zawiercianie. Jeśli podopieczni Piotra Grabana pozostaną na drugiej pozycji – wtedy wszystko będzie zależeć od tego, jak rozstrzygnie się pojedynek Norwida z żółto-czarnymi. Jeśli spadną na trzecie miejsce – trafią na rzeszowian.
Podobnie Aluron CMC Warta Zawiercie. Oni również mogą trafić na każdą z tych trzech wyżej wymienionych drużyn, w zależności od tego czy zamkną fazę zasadniczą na fotelu wicelidera czy na najniższym stopniu podium. Z pewnością będą patrzeć też na ostatni mecz klubu ze stolicy, bowiem to z nimi zrównali się punktami.
Możliwe scenariusze:
Jastrzębski Węgiel – PGE GiEK Skra Bełchatów/Steam Hemarpol Norwid Częstochowa
PGE Projekt Warszawa – PGE GiEK Skra Bełchatów/Steam Hemarpol Norwid Częstochowa/Asseco Resovia Rzeszów
Aluron CMC Warta Zawiercie – Asseco Resovia Rzeszów/PGE GiEK Skra Bełchatów/Steam Hemarpol Norwid Częstochowa
Zobacz również:
PlusLiga: Emocji co nie miara. Bitwa o utrzymanie już na starcie