Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > PlusLiga. Tajemnicze objawy. Rozgrywający AZS-u poznał diagnozę

PlusLiga. Tajemnicze objawy. Rozgrywający AZS-u poznał diagnozę

fot. Klaudia Piwowarczyk

Poznaliśmy powód dwutygodniowej absencji rozgrywającego Indykpolu AZS Olsztyn. W wywiadzie dostępnym na indykpolazs.pl Eemi Tervaportti opowiedział o swoim nowym życiu. Jak się okazało – tym jest zdiagnozowana choroba – cukrzyca typu 1. Fiński siatkarz powoli wraca do gry. W najbliższym okresie będzie sprawdzał, jak jego organizm reaguje na wysiłek i grę w siatkówkę. 

absencja

Indykpol AZS Olsztyn ma za sobą maraton grania w województwie śląskim. Akademicy odpowiednio 9 i 11 października rozgrywali swoje spotkania w Będzinie i Jastrzębiu-Zdroju, dwukrotnie przegrywając 0:3. W następnym tygodniu nastało spotkanie z Aluronem CMC Wartą Zawiercie (18 października). Przed jego rozpoczęciem klub ze stolicy Warmii i Mazur poinformował, że zabraknie w nim Eemiego Tervaporttiegoo z uwagi na zawroty głowy i osłabienie organizmu. Fiński siatkarz dolegliwości zgłosił w tygodniu, w którym AZS rozgrywał wspomniane dwa starcia w ciągu trzech dni. Objawy skłoniły klub i zawodnika do badań.

– Trzy tygodnie temu zacząłem mieć pierwsze problemy ze wzrokiem. Już przed meczem z PSG Stalą Nysa w Uranii zauważyłem, że coś jest nie tak. Ostatecznie uznałem, że może to być nic poważnego, ponieważ mogłem nadal ćwiczyć i grać. W następnym tygodniu, kiedy udaliśmy się na wyjazd do Będzina i Jastrzębia-Zdroju, było coraz gorzej. Ponownie zacząłem mieć problemy ze wzrokiem. Po powrocie wykonaliśmy kilka testów i odkryłem, jaki to problem – powiedział w rozmowie z indykpolazs.pl Eemi Tervaportti, rozgrywający Indykpolu AZS-u Olsztyn.

JAKA DIAGNOZA?

Jak się okazało, powyższe objawy zwiastowały cukrzycę typu 1. Fin tłumaczy, że za przyczyną problemów ze wzrokiem krył się bardzo wysoki poziom cukru. Zawodnik AZS-u po badaniach w Polsce udał się także na tydzień do ojczystego kraju na konsultacje w ojczystym języku, by nie tylko potwierdzić samą diagnozę, ale zyskać niezbędne informacje. Aktualnie kreator gry uczy się nowego życia. Podkreśla, że lekarstwo na cukrzycę jest aktualnie na tyle dobre, że można grać na wysokim poziomie bez żadnych ograniczeń. Na ten moment większej mowy o powrocie do oficjalnej gry nie ma. W piątek, 25 października siatkarz miał lekko trenować indywidualnie. Niewykluczone, że w nadchodzącym tygodniu wznowi ćwiczenia z drużyną.

– Dwa tygodnie temu zdiagnozowano u mnie cukrzycę typu 1. To była przyczyna moich problemów ze wzrokiem, ponieważ poziom cukru był naprawdę wysoki. Po powrocie do Olsztyna musiałem zostać w szpitalu przez pięć dni, aby przywrócić poziom cukru do normy. Teraz muszę nauczyć się, jak używać insuliny, bo zostanie ona ze mną do końca życia. Muszę sobie z tym poradzić. Myślę, że lekarstwo na tę chorobę jest już tak dobre, że można z tym żyć normalnie i grać na wysokim poziomie. Nie ma żadnych ograniczeń. Dlatego też udałem się na kilka dni do Finlandii, aby spotkać się ze specjalistami. Chciałem też uzyskać porady, jak zacząć żyć „na nowo”. Teraz nadszedł czas, aby powoli wrócić do siatkówki, zacząć ćwiczyć i zobaczyć, jak reaguje ciało – mówił Tervaportti.

Zobacz również:
Reprezentacja Polski. Jan Firlej szczerze o braku dostania się do kadry przed Paryżem

źródło: indykpolazs.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2024-10-25

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved