W ubiegłotygodniowym hicie 24. kolejki PlusLigi PGE Projekt Warszawa wrócił z dalekiej podróży i pokonał BOGDANKĘ LUK Lublin, mimo że przegrywał 0:2. Same zawody okazały się jubileuszowe dla jednego z zawodników warszawskiej formacji – Jakuba Kochanowskiego. Środkowy bloku rozegrał swoje 250. starcie w najwyższej klasie rozgrywkowej w kraju nad Wisłą.
hit na pełnym dystansie
PGE Projekt Warszawa w hicie 24. kolejki PlusLigi całkowicie odwrócił jego losy. Przy okazji wyjazdowej batalii z BOGDANKĄ LUK Lublin podopieczni Massimo Bottiego prowadzili już 2:0, by przegrać finalnie po tie-breaku. W rozstrzygającej odsłonie gra toczyła się na przewagi, a 17:15 wygrała drużyna ze stolicy Polski. Po zakończeniu zawodów Jakub Kochanowski mógł się cieszyć nie tylko z dobrego indywidualnego występu. Reprezentant Polski zainkasował na swoje konto 13 punktów (8 atak, 4 blok, 1 zagrywka) i atakował ze skutecznością oraz efektywnością odpowiednio 62% i 53%. Na tym jednak nie koniec.
JUBILEUSZ
Mecz w Lublinie dla Kochanowskiego okazał się 250. w jego dotychczasowej karierze w PlusLidze. Przez dziewięć sezonów w rodzimej elicie siatkarz PGE Projektu Warszawa przywdziewał barwy najpierw Indykpolu AZS-u Olsztyn, następnie PGE GiEK Skry Bełchatów i ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, a następnie Asseco Resovii Rzeszów. W bieżącym sezonie debiutuje w barwach stołecznego klubu. Do tej pory zapisał na swoje konto 2456 punktów. Aż 571 stanowił sam blok, 260 pole serwisowe, a 1625 atak. Do tej pory wicemistrz olimpijski atakował ze skutecznością 63,63%, a blokiem średnio na set notował 0,63 pkt/set.
Kochanowskiemu do zapisana się na kartach historii brakuje już niewiele, bo dokładnie 58 spotkań. Dokładnie po 308 posiadają Robert Milczarek oraz Michał Kozłowski. Niedaleko padała jabłko od jabłoni, bowiem na pozycjach 47-48. plasują się Piotr Hain oraz Mateusz Bieniek, którzy po dziś dzień uczestniczyli w 309 PlusLigowych pojedynkach.
Cele postawione przed Kochanowskim, jak i Projektem są w tym sezonie wysokie. Zespół nie tylko celuje w medal mistrzostw Polski czy Puchar Polski, ale także awans do Final Four Ligi Mistrzów. W ćwierćfinale najpewniej spotka się z Halkbankiem Ankara, który dopiero co wygrał pierwszy barażowy mecz z Allianz Mediolan 3:1.
Zobacz również:
Warta Zawiercie z kolejnym ogromnym przedłużeniem! Filar zespołu zostaje na 4 lata
źródło: plusliga.pl