Strona główna » PlusLiga. Udany rewanż na wyjeździe! Półfinalistę wyłoni dopiero trzecie spotkanie!

PlusLiga. Udany rewanż na wyjeździe! Półfinalistę wyłoni dopiero trzecie spotkanie!

inf. własna

fot. PressFocus

Po przegranej przed własną publicznością, BOGDANKA LUK Lublin wybrała się do Kędzierzyna-Koźla na mecz rewanżowy ćwierćfinału PlusLigi. Spotkanie od początku układało się po myśli podopiecznych trenera Massimo Bottiego. Ostatecznie lublinianie zakończyli mecz w trzech setach. Na końcowy wynik nie wpłynęła nagła kontuzja środkowego LUK-u, czyli Aleksa Grozdanowa. Ostatecznego zwycięzcę tego ćwierćfinału wyłoni dopiero trzecie spotkanie, które w niedzielę zostanie rozegrane w Lublinie.

Bartosz Kurek poza składem – brak lidera widoczny 

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle w rewanżu musiała sobie radzić bez Bartosza Kurka. Brak kapitana gospodarzy zaczął być widoczny od samego początku. LUK Lublin odskoczył na 4:1 po błędzie Poręby, a kolejne pomyłki i dobra gra na siatce przyjezdnych dala wynik 8:3. ZAKSA w pierwszych momentach kompletnie sobie nie radziła, dopiero w połowie seta za sprawą Rafała Szymury zmniejszyła straty (9:12). Nie na długo, lublinianie byli bez litości. Przy zagrywkach Kewina Sasaka prowadzili już 21:12. Do końca premierowej partii niewiele się już wydarzyło, zakończyła ją kiwka Wilfredo Leona. 

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle tylko trochę lepiej

Chociaż początek kolejnej odsłony był bardziej wyrównany, to nadal ze znacznym wskazaniem na graczy Massimo Bottiego (5:2). Udane zagrywki Mikołaja Sawickiego i dobra gra blokiem pozwoliły na dość swobodne prowadzenie gry (11:6). Sasak pewnie punktował ze skrzydła, podobnie jak Sawicki (16:8). Boisko musiał opuścić środkowy LUK-u, Aleks Grozdanow. To na chwilę wytrąciło lublinian z równowagi, ZAKSA świetnie spisywała się w bloku, ale nadal goniła wynik (13:17). Goście szybko odzyskali swój rytm gry, a Fynnian dobrze spisywał się zarówno w ofensywie, jak i w polu zagrywki (23:16). Chociaż kędzierzynianom udało się obronić kilka piłek setowych, to ostatnie słowo należało do Leona. 

Wilfredo Leon od asa 

Już na początku trzeciej części spotkania Leon posłał asa (4:2). Podopieczni Andrei Gianiego trzymali się dość blisko (6:7), ale siła ofensywy była po stronie LUK-u (10:6). Kędzierzynianie ponownie nie mogli sobie poradzić z zagrywkami Sawickiego, ale tym razem utrzymywała się trzy, czteropunktowa zaliczka lublinian. Po błędzie przełożenia zmalała do dwóch oczek (17:15), a po kontrze Rafała Szymury do zaledwie jednego (19:18). Nie na długo. Za linią 9. metra szalał Leon (22:18), a kontra do ciasnego skosu Sawickiego dała piłkę meczową. Po zepsutej zagrywce ZAKSY mecz dobiegł końca. 

Trzecie spotkanie odbędzie się w niedzielę, 6 kwietnia o 14:45 w Lublinie. 

MVP: Wilfredo Leon

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – BOGDANKA LUK Lublin 0:3
(15:25, 21:25, 20:25)

Składy zespołów:
ZAKSA:
Janusz (1), Grobelny (6), Rećko (18), Szymura (9), Poręba (3), Urbanowicz, Shoji (libero) oraz Smith (3), Chitigoi
LUK: Komenda (1), Sawicki (12), Leon (21), Grozdanow (1), McCarthy (6), Sasak (14), Thales (libero) oraz Nowakowski (2), Malinowski, Czyrek

Zobacz również:
Wyniki play-off PlusLigi

PlusLiga