Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > PlusLiga: Złe miłego początki mistrzów Polski

PlusLiga: Złe miłego początki mistrzów Polski

fot. Klaudia Piwowarczyk

Mistrzowie Polski, siatkarze Jastrzębskiego Węgla w pełni wywiązali się z roli faworyta meczu z beniaminkiem – Nowak-Mosty MKS Będzin. Spotkanie nie zaczęło się jednak po myśli srebrnych medalistów ostatniej Ligi Mistrzów, to rywale wygrali pierwszego seta. W kolejnych trzech setach jastrzębianie wskoczyli już jednak na właściwe obroty i pewnie zainkasowali komplet punktów i utrzymali pozycję lidera.

MKS BĘDZIN Z ZAGRYWKĄ

Mecz otworzył atak z pipe’a Tomasza Fornala, przez dłuższą chwilę walka była wyrównana (9:9). Jako pierwsi zaliczkę zbudowali sobie goście po bloku (13:11). Niedługo potem zatrzymali również Carle’a, a w ofensywie świetnie radził sobie Dominik Depowski. Dobrze spisywał się również Walerii Todua (19:15). Jastrzębianie nie znaleźli już argumentów na dobrą zagrywkę przyjezdnych, aby odrobić straty. Damian Schulz doprowadził do piłki setowej, a błąd w polu zagrywki zakończył seta.

ZEMSTA 

Zdecydowanie lepiej podopieczni Marcelo Mendeza radzili sobie w pierwszych akcjach kolejnej odsłony. As Fornala i udane akcje Carle dały wynik 7:3. Od początku mistrzowie Polski narzucili swój styl gry i konsekwentnie punktowali. Łukasz Kaczmarek, Anthon Brehme nie zwalniali ręki (15:9). Tak było już do końca drugiej partii, atakujący jastrzębian doprowadzi do piłki setowej, a błąd odgwizdany Schulzowi zamknął partię.

Dwa asy serwisowe Grzegorza Pająka sprawiły, że gospodarze musieli gonić wynik w secie trzecim. Udało im się to doprowadzić do remisu po kontrze Brehme. Jastrzębianie powoli zaczęli przejmować inicjatywę na parkiecie. Pewnie grali w kontrze, dysponowali mocną zagrywką (13:9). Zza linii 9. metra zapunktował Norbert Huber, na lewej flance nie zawodził Fornal (21:16). Brehme asem zapewnił piłkę setową (24:16) i po widowiskowej akcji na środku siatki Fornala Jastrzębski Węgiel prowadził 2:1.

ZABAWA 

Od początku kolejnej partii jastrzębianie grali na wielkim luzie. Mocno zagrywali, raz po raz blokowali i spokojnie obijali ręce rywali (11:6). Złapali jednak w pewnym momencie zadyszkę, głównie w ofensywie. To skrzętnie wykorzystali podopieczni Dawida Murka. Kończył Depowski, Pająk posłał dobry serwis (11:12). Gospodarze ponownie złapali wiatr w żagle, nie zawodzili w polu serwisowym. Świetny blok na swoim vis a vis dołożył Brehme (20:14), a przytomną kiwkę Benjamin Toniutti (23:17). Timothee Carle kolejnym mocnym uderzeniem z pola zagrywki doprowadził do meczbola. Ostatni punkt w spotkaniu padł po akcji Brehme.

MVP: Benjamin Toniutti

Jastrzębski Węgiel – Nowak-Mosty MKS Będzin 3:1
(21:25, 25:14, 25:17, 25:18)

Składy zespołów:
JSW: Fornal (16), Kaczmarek (15), Brehme (13), Huber (11), Carle (12), Toniutti (1). Popiwczak (L) oraz Żakieta (1), Finoli,
MKS: Depowski (15), Schulz (10), Wójcik (2), Koppers (5), Todua (9), Pająk (4), Olenderek (L) oraz Kopij, Szwaradzki (2), Ratajczak, Tadić

Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2024-11-16

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved