Jak poinformował przed rozpoczęciem spotkania Projekt Warszawa w meczu ze Stalą Nysa nie zagra Andrzej Wrona. Powodem podkręcenie kostki.
Projekt Osłabiony
Przed meczem ze Stalą Nysa komentatorzy Polsatu sport przekazali, że w meczu nie zagra kapitan stołecznej drużyny – Andrzej Wrona, informacje potwierdził później sam klub. Środkowy pojawił się w stroju meczowym w nyskiej hali, jednak nie wejdzie na boisko. Obok Jakuba Kochanowskiego pod siatką jako drugi środkowy pojawił się Yuri Semeniuk. Dla Andrzeja Wrony pierwsza część sezonu przebiegła naprawdę dobrze, w trzech meczach pierwszej rundy sezonu zasadniczego 36-letni siatkarz przekroczył barierę 10 punktów w meczu. Wrona zgarnął też dwie statuetki dla najlepszego zawodnika meczu. Razem z Kochanowskim i Semeniukiem wymiennie grając często decydują o losach meczu, a w rezultacie pozycji drużyny. Uraz nie jest poważny, a zawodnik powinien być zdolny do gry już od nowego roku i znowu wspierać drużynę.
Coraz bliżej lidera
Mecz ze Stalą Nysa, to dla Projektu Warszawa kolejna szansa, by zbliżyć się do fotelu lidera. Jastrzębski Węgiel po porażce z Barkomem Każanym Lwów ma przewagę, tylko trzech punktów nad drugą drużyną z Warszawy. W styczniu dojdzie do bezpośredniego starcia, które prawdopodobnie zdecyduje o tym kto rozpocznie rok jako lider PlusLigi. Będzie, to też okazja do rewanżu za mecz z początku sezonu wygrany przez drużynę Marcelo Mendeza rzutem na taśmę w czterech setach.
Ekipa Piotra Grabana ma najmniej porażek w lidze, bo tylko dwie, jednak przegrywają punktami z drużyna z Jastrzębia- Zdróju. Obie drużyny muszą też dobrze dysponować siłami, gdyż grają w Lidze Mistrzów. Grafik będzie jeszcze bardziej napięty, gdy będzie do zagrania jeszcze Puchar Polski. Jeśli kontuzje nie będą trapić drużyny z Warszawy, to pokazała ona wielokrotnie, że jest w stanie walczyć o medale we wszystkich rozgrywkach. W ostatnim meczu ze Stalą Nysa stołeczni wygrali tracąc tylko jednego seta.
źródło: Projekt Warszawa - twitter