Strona główna » Czarodziej i odkrycie sezonu reprezentacyjnego sprawią, że Norwid Częstochowa wskoczy półkę wyżej?

Czarodziej i odkrycie sezonu reprezentacyjnego sprawią, że Norwid Częstochowa wskoczy półkę wyżej?

inf. własna

fot. KS Norwid Częstochowa

Steam Hemarpol Politechnika Częstochowa w nowy sezon wchodzi z nową nazwą i z nowymi aspiracjami. Klub spod Jasnej Góry był bohaterem okienka transferowego i w swoich szeregach ma wirtuoza – Luciano de Cecco. To jednak niejedyna nadzieja na poprawę wyniku z poprzedniego sezonu. Czy tegoroczne rozgrywki PlusLigi Norwid zakończy jeszcze wyżej niż poprzednie? 

Patrik Indra show 

Poprzedni sezon pokazał, że Norwid Częstochowa ma dryg do kontraktowania zawodników z potencjałem na gwiazdy. Od pierwszych kolejek siatkarze z Częstochowy zaczynali sprawiać niespodzianki, choć przed pierwszym gwizdkiem rozgrywek niewielu stawiało na tak dobry start drużyny. Najjaśniej świeciła aura Patrika Indry. Nieznany szerszemu gronu atakujący przebojem wdarł się na parkiety PlusLigi i był jednym z liderów zespołu. 

Klub z Częstochowy awansował do fazy play-off, co już było uważane za sukces, jednak w nim przegrał już w ćwierćfinale z Jastrzębskim Węglem. Choć w drugim spotkaniu walczył do samego końca. Ostatecznie jednak rozgrywki PlusLigi 2024/2025 zakończył na 8. lokacie.

Łukasz Żygadło na ratunek 

Drugim ważnym elementem był rozgrywający Quinn Isaacson. Amerykanin świetnie dyrygował grą częstochowian, ale nie był w stanie robić tego przez całe rozgrywki, bo nabawił się kontuzji. Wtedy do gry wszedł Łukasz Żygadło. Ówczesny dyrektor klubu nie był więc odpowiedzialny jedynie za ściągnięcie odpowiednich zawodników, ale sam wrócił do gry. 

Świetne nazwiska udało mu się zakontraktować również na nowy sezon. Początkowo za rozegranie miała odpowiadać wschodząca gwiazda Francji – Amir Tizi-Ouzou. Na 20-letniego siatkarza zęby zaostrzyła sobie włoska Modena, która wykupiła Francuza. Okazało się, że jednak nie ma nad czym płakać, bo tym sposobem pod Jasną Górę zawitał doskonale znany Luciano De Cecco. Brązowy medalista igrzysk olimpijskich w Tokio to jeden z wirtuozów rozegrania, a jego widowiskowe zagrania mogą na długo zapaść w pamięci kibiców PlusLigi. 

Nie tylko De Cecco 

Czy i w tym sezonie Łukasz Żygadło i spółka wykażą się smykałką do transferów? Wszystko na to wskazuje. Kolejną gwiazdą w zespole będzie rewelacja sezonu kadrowego – Jakub Nowak. Środkowy szybciej zadebiutował w reprezentacji Polski niż w PlusLidze, bo jeszcze w poprzednim sezonie występował na zapleczu ekstraklasy. Nowym nazwiskiem w szeregach Norwida jest także młody Jakub Kiedos – to przyjmujący i jedna z większych nadziei młodego pokolenia. Ciekawym nazwiskiem wydaje się również wsparcie dla Indry. Atakującym częstochowian został Samuel Jeanlys – Francuz, który wcześniej występował w lidze greckiej. 

Stabilizacja przede wszystkim 

Wydaje się, że w stosunku do poprzedniego sezonu Steam Hemarpol Politechnika Częstochowa się wzmocnił. Trzon drużyny pozostał, bowiem jeszcze w trakcie sezonu klub ogłosił przedłużenie umowy z Patrikiem Indrą, pod Jasną Górą zostają również Milad Ebadipour oraz Bartłomiej Lipiński – podstawowi przyjmujący częstochowskiego zespołu w poprzednich rozgrywkach. Za pozycję libero nadal odpowiadać będą Mateusz Masłowski oraz Bartosz Makoś, a na środku siatki oprócz młodego Nowaka będą Sebastian Adamczyk, Daniel Popiela i Damian Radziwon

Zgranie powinno więc być jednym z większych atutów Norwida na początku sezonu. W większości drużyn PlusLigi zmiany były zdecydowanie większe i choć w Częstochowie doszło do roszady na pozycji rozgrywającego, de Cecco jest na tyle doświadczonym zawodnikiem, że nie powinno to byc ogromną przeszkodą. 

Generał Falasca 

Zmiany i to zdecydowanie mniej kosmetyczne przeszedł natomiast sztab szkoleniowy. Pierwszym trenerem został Guillermo Falasca. Brat doskonale znanego w Polsce i zmarłego na atak serca Miguela Angela Falasci.

Nowy sternik Norwida jako zawodnik ma na koncie mistrzostwo Włoch z zespołem z Piacenzy oraz mistrzostwo Hiszpanii. Był również w składzie drużyny narodowej, która w 2007 roku niespodziewanie sięgnęła po mistrzostwo Europy. 

Szybko zaczął karierę trenerską i w Hiszpanii zdobył brązowy medal z żeńskim klubem Feel Volley Alcobendas. Pracował również we Francji, gdzie z Narbonne Volley sięgnął w 2022 roku po Puchar Challange, o ostatnie dwa lata był trenerem Cisterny Volley.

Trochę wyżej? 

Chociaż prezes Norwida raczej nie mówi głośno o konkretnych celach, to można się spodziewać, że jego klub raczej nie będzie mieć problemów z awansem do fazy play-off, choć nadal trudno go upatrywać w gronie faworytów. – Ciężko mówić o celach, bo tak naprawdę rok temu byliśmy pozytywnym objawieniem PlusLigi. Wiadomo, że przez pryzmat tamtego sezonu nasz zespół będzie inaczej postrzegany i będzie trudniej. Nawet ze względu na transfery, gdzie mamy mieszankę młodości i dużego doświadczenia, to zespoły przeciwne będą koncentrowały się na meczach z nami. Ja jestem zadowolony z jednego – widzę, że mamy wyrównany skład i ciekawych zawodników na każdej pozycji – mówił prezes Żygadło na łamach klubowych mediów. 


Przewidywane miejsce: 5-7 

Steam Hemarpol Politechnika Częstochowa – skład 2025/2026 
RozgrywającyAtakującyPrzyjmującyŚrodkowiLibero
Luciano de Cecco (ARG)Patrik Indra (CZE)Bartłomiej LipińskiDaniel PopielaMateusz Masłowski
Tomasz KowalskiSamuel Jeanlys (FRA) Jakub KiedosDamian RadziwonBartosz Makoś
Artur SługockiSebastian Adamczyk
Milad Ebadipour (IRN)Jakub Nowak
Sztab szkoleniowy:

Trener: Guillermo Falasca Fernández (ESP)

II trener: Robert Cocconi (ITA)

Statystyk: Juan Mendez (ARG)

Trener przygotowania motorycznego: Przemysław Gaszyński

Fizjoterapeuci: Robert Giedrowicz, Agata Szlacheta

PlusLiga