Jedno ze spotkań trwającego sezonu PlusLigi znalazło się w pierwszej dziesiątce najdłużej trwających. Rozchodzi się dokładnie o pierwsze starcie rozgrywek pomiędzy Aluronem CMC Wartą Zawiercie a BOGDANKĄ LUK Lublin. Spotkanie trwające niespełna 2 godziny i 40 minut znalazło swoje miejsce w pierwszej dziesiątce najdłuższych meczów rodzimej elity.
SPOTKANIE Z BIEŻĄCEGO SEZONU W GRONIE TOP10
Przypomnijmy, że sezon 2024/2025 PlusLigi rozpoczynało hitowe starcie z udziałem Aluronu CMC Warty Zawiercie oraz BOGDANKI LUK Lublin. Co prawda hit został uszczuplony poprzez absencję takich zawodników jak Aaron Russell, Mateusz Bieniek czy Wilfredo Leon, niemniej sam mecz nie zawiódł pod względem pełnego dystansu. Jego tempo nie było porywające, wręcz można było odnieść wrażenie, ze znacznie się dłuży. Według informacji dostępnych na stronie plusliga.pl, spotkanie 1. kolejki z udziałem zawiercian i lublinian trwało dokładnie 2 godziny i 38 minut. Tym samym zajmuje 10. miejsce w kategorii 'najdłużej trwający mecz’.
Warto dodać, że starcia na czterech wyższych pozycjach również trwały tyle samo. To pojedynek BKS-u Visły Proline Bydgoszcz z Espadonem Szczecin (sezon 2017/2018), Cuprum Lubin z ZAKSĄ Kędzierzyn Koźle (sezon 2021/2022), Visły Bydgoszcz z ZAKSĄ (sezon 2014/2015) oraz Asseco Resovii Rzeszów z ekipą z Bydgoszczy (sezon 2012/2013). Liderem klasyfikacji jest potyczka Indykpolu AZS-u Olszytn z PGE GiEK Skrą Bełchatów. Potyczka ta w sezonie 2008/2009 trwało praktycznie cztery godziny (dokładnie 3 godziny i 57 minut). To jedyne zawody, które przekroczyły barierę trzech godzin.
PODWALINY POD SERIĘ
Pierwsze starcie sezonu 2024/2025 zostało wygrane przez podopiecznych trenera Massimo Bottiego 3:2. Jak się później okazało, triumf na inaugurację w Zawierciu stanowił podwaliny pod serię zwycięstw LUK-u. Wilfredo Leon i spółka plasują się aktualnie na 2. miejscu w tabeli i gromadzą 16 punktów. Jako jedyni są już niepokonani w ekstraklasie. Wygrali wszystkie sześć dotychczasowych spotkań, m.in. ze wspomnianą Wartą, a także Asseco Resovią Rzeszów.
Wiele wskazuje na to, że lublinianie nadal będą śrubować serię. W najbliższą niedzielę, 20 października zmierzą się na wyjeździe z GKS-em Katowice, który zajmuje na ten moment 15. posadę w ligowym zestawieniu.
Zobacz również:
PlusLiga: Trzęsienie ziemi w AZS-ie. Środkowy spotkał się z tym pierwszy raz
źródło: plusliga.pl
