Łukasz Kaczmarek właśnie zaliczył w PlusLidze blok nr 400. Nie jest to oczywiście wynik, który ocierałby się o ligowe rekordy, ale warto o nim wspomnieć, tym bardziej, że atakującego rozlicza się głównie z punktów zdobytych atakiem, a element bloku ma mniejszy potencjał na tej pozycji.
Czterysta bloków w dziesięć sezonów
Siatkarze JSW Jastrzębskiego Węgla jako pierwsi rozpoczęli zmagania ćwierćfinałowe w PlusLidze. Ich przeciwnikiem jest Steam Hemarpol Norwid Częstochowa. Już pierwszy mecz play-off dał Łukaszowi Kaczmarkowi powód do małego święta. Atakujący jastrzębian w pierwszym secie dwukrotnie zablokował rywali, ale już pierwsza „czapa” okazała się być blokiem numer czterysta w plusligowych występach siatkarza Jastrzębskiego Węgla.
Obecny sezon jest dla Łukasza Kaczmarka dziesiątym w PlusLidze, co oznacza, że w sezonie średnio czterdzieści razy rywale byli zatrzymywani przez ścianę postawioną przez atakującego. W obecnych rozgrywkach siatkarz przekroczył już czterdzieści bloków i plasuje się na dwudziestym piątym miejscu w rankingu blokujących.