Strona główna » PlusLiga: Indykpol AZS Olsztyn mimo zmęczenia z dużą motywacją. „Walczyliśmy dla kibiców”

PlusLiga: Indykpol AZS Olsztyn mimo zmęczenia z dużą motywacją. „Walczyliśmy dla kibiców”

inf. własna

fot. Aleksandra Suszek

– Mimo że nie mamy szans na play-off to walczyliśmy dla kibiców, którzy przyjechali do Gorzowa z drugiej części Polski – przyznał w rozmowie ze Strefą Siatkówki libero Indykpolu AZS Olsztyn, Kuba Hawryluk. Akademicy chcą dobrze zakończyć sezon, a w Gorzowie wykonali jeden z dwóch kroków w tym kierunku.

Indykpol AZS Olsztyn w 29. kolejce mierzył się na wyjeździe z Cuprum Stilonem Gorzów. Choć gospodarze w pierwszym secie pokazali się z lepszej strony, to później olsztynianie odwrócili wszystko na swoją korzyść i doprowadzili do zwycięstwa 3:1, dzięki czemu awansowali w tabeli na 10. miejsce.

Zagrywka była kluczowa

Dwa ostatnie sety były prawdziwą dominacją Akademików. Rozgromili oni przyjęcie rywali dobrą pracą na dziewiątym metrze. Tego samego zdania jest libero, Kuba Hawryluk. – Na pewno dużą różnicę zrobiła zagrywka. W pierwszych dwóch setach może nie wyglądało to jeszcze tak dobrze, ale w dwóch kolejnych odpaliliśmy. Myślę, że właśnie to zaważyło na zwycięstwie.

Indykpol AZS Olsztyn z cenną wygraną

Choć dla graczy z Olsztyna sezon zakończy się w 30. kolejce to zwycięstwa nadal ich cieszą. Libero AZS-u przyznał, że da się już odczuć długi okres nieprzerwanej gry, ale ich motywacją był jeden sektor na trybunach. – Każdy ma już w nogach siedem, osiem miesięcy ciężkiej pracy. Mimo że nie mamy szans na play-off to walczyliśmy dla kibiców, którzy przyjechali do Gorzowa z drugiej części Polski.

Dystans kibicom niestraszny

Zespół z Olsztyna jest jednym z tych, które w sezonie PlusLigi pokonują najdłuższe dystanse. Ich siatkarscy rywale znajdują się w miejscowościach oddalonych o kilkaset kilometrów. Nie ma to jednak dużego znaczenia dla Klubu Kibica, który również do stolicy województwa lubuskiego przyjechał dopingować swoich ulubieńców.

– Od początku sezonu jeżdżą za nami i nas dopingują. To wsparcie było czuć. Cieszymy się, że byliśmy zmotywowani i pokazaliśmy dobrą siatkówkę – docenił ich 22-latek.

Najkrótszy wyjazd czeka ich właśnie w ostatniej kolejce. Wówczas udadzą się do Gdańska. AZS będzie miał możliwość zaatakować nawet 9. lokatę, bowiem traci na ten moment do ekipy z Suwałk tylko dwa „oczka”.

Zobacz również:
Przyjmujący wrócił po dwumiesięcznej przerwie

PlusLiga