Pod wodzą nowego trenera – Ljubomira Travicy Steam Hemarpol Politechnika Częstochowa w poniedziałek mierzył się na wyjeździe z JSW Jastrzębskim Węglem. Mecz kończący 9. kolejkę PlusLigi rozegrał się na pełnym dystansie. Gospodarze prowadzili 2:1, ale wygrali dopiero 3:2. Jastrzębianie niemal od początku do końca kontrolowali sytuację w tie-breaku i dopisali do swojego konta cenne zwycięstwo.
Norwid Częstochowa dobrze zaczął
Początek spotkania należał do Norwida Częstochowa (2:0), ale gospodarze byli w stanie dość szybko odrobić straty, między za sprawą asa serwisowego Michała Gierzota (4:4). Świetnie jednak w ofensywie po stronie częstochowian radził sobie Bartłomiej Lipiński (10:7). Chociaż cały czas to goście z Częstochowy byli lepsi, to nie byli w stanie wyraźnie odskoczyć. Udało się to dopiero w drugiej fazie seta, kiedy miejscowi zaczęli mieć kłopoty w ofensywie (20:15). Przewagi nie oddali już do końca partii, którą zakończył as Lipińskiego.
Jastrzębski Węgiel odpowiedział
Drugą część meczu lepiej zaczęli gospodarze (4:2). Dobrze grali blokiem (8:5) i tym razem kłopoty w ataku mieli podopieczni Ljubomira Travicy (10:13). To jednak nie zdemotywowało częstochowian, którzy mogli jeszcze liczyć na swoją podwójną zmianę, a także Milada Ebadipoura (17:17). Wszystko miało rozstrzygnąć się w końcówce, w niej na siatce dominował Łukasz Usowicz, dwa bloki zakończyły partię i doprowadziły do remisu.
Na przewagi
Asy Usowicza i Gierżota pozwoliły także ustawić początek trzeciej partii (8:5), ale na to ekipa spod Jasnej Góry odpowiedziała blokiem i udanymi zagraniami Ebadipoura (9:9). Ta część była wyrównana, choć raz niewielkie prowadzenie miała jedna, raz druga strona (18:17). Wydawało się, że w końcówce wszystko po swojej stronie mają gospodarze (23:19), ale zagrywki Lipińskiego, a także blok na Kujundziciu dały remis (24:24). Jastrzębski Węgiel nie stracił jednak zimnej krwi i akcjach Łukasza Kaczmarka i Mirana Kujundzicia cieszył się ze zwycięstwa.
Przewaga gości
Czwartą partię trener Travica rozpoczął z Jakubem Kiedosem, a ten od razu popisał się asem. Znów żadna z drużyn nie była w stanie wyraźnie zdominować boiskowych wydarzeń, ale widowiskową akcją, z wystawą nogą Daniela Popieli popisali się przyjezdni. W drugiej połowie seta Norwid zaczął budować przewagę (17:14). Te kilka oczek wystarczyło, w końcówce zapunktował jeszcze Lipiński, a także częstochowski blok (24:19). Seta zakończył atakiem Sebastian Adamczyk.
Udana końcówka
Imponująco, bo od wyniku 6:2 decydującą odsłonę zaczęli podopieczni Andrzeja Kowala. Jednak przy zagrywkach Lipińskiego prawie nic z tej przewagi nie zostało, ale oba zespoły walczyły o każdą piłkę (6:5). Dobrze uderzył Kaczmarek, a także Jordan Zaleszczyk (9:6), jednak rywale cały czas starali się trzymać blisko (9:10). Zaleszczyk i jego mocny serwis przybliżył jastrzębian do końcowego zwycięstwa (12:9). Piłkę meczową zapewnił Kaczmarek, to również on zdobył ostatni punkt w całym spotkaniu.
MVP: Michał Gierżot
JSW Jastrzębski Węgiel – Steam Hemarpol Politechnika Częstochowa 3:2
(20:25, 25:22, 26:24, 19:25, 15:12)
Składy zespołów:
JW: Kaczmarek (21), Toniutti (1), Kujundzić (10), Kufka (1), Gieżot (21), Usowicz (9), Granieczny (libero) oraz Lorenc, Zaleszczyk (7), Tuaniga i Staszewski (3)
Norwid: Lipiński (24), Popiela (10), Ebadipour (7), De Cecco, Indra (20), Adamczyk (14), Makoś (libero) oraz Jeanlys (5), Kowalski i Kiedos (3)
Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi









