Strona główna » Jastrzębski Węgiel ma komplet na rozegraniu. Andrzej Kowal znów zadziałał?

Jastrzębski Węgiel ma komplet na rozegraniu. Andrzej Kowal znów zadziałał?

Platforma X Jakub Balcerzak

fot. PressFocus

Ekipa, która wkrótce może sięgnąć po kolejne mistrzostwo Polski z rzędu, w przyszłym sezonie zmieni się nie do poznania. W drużynie zostanie m.in. kapitan Benjamin Toniutti. Znaleziono już jednak wsparcie dla kapitana, bowiem drugim rozgrywającym drużyny ma zostać Joshua Tuaniga. Amerykanin tym samym ponownie trafi pod skrzydła szkoleniowca, który sprowadził go do polskiej ekstraklasy.

Spore roszady w Jastrzębskim Węglu

Drużyna Jastrzębskiego Węgla po sezonie 2024/2025 przejdzie sporą rewolucję. W składzie dojdzie do wielu zmian, bowiem z zespołem pożegna się aż ośmiu zawodników oraz trener Marcelo Mendez. Nie jest bowiem tajemnicą, że jastrzębskie gniazdo opuszczą czołowi gracze, jak Jakub Popiwczak, Tomasz Fornal czy Norbert Huber. Ponadto, w przyszłym sezonie zabraknie też Timothee Carle, Luciano Vincentina, Marcina Walińskiego, Arkadiusza Żakiety czy Juana Finoli.

Ten ostatni, jak się okazuje, ma trafić do ligi belgijskiej. Jego nowym klubem będzie VC Maaseik, czyli jeszcze aktualny wicemistrz kraju.

Andrzej Kowal sprowadził dawnego podopiecznego?

Sporo się mówi o tych, którzy mają na nowo zbudować ekipę z Jastrzębia-Zdroju. Władze klubu zaczęły kompletowanie składu od trenera, którym ma zostać Andrzej Kowal. I tutaj można pokusić się o pewnego rodzaju sentyment, bowiem 54-latek w przyszłym sezonie ponownie przetrze szlaki ze swoimi dawnymi podopiecznymi. Poza Adamem Lorencem i Maksymilianem Graniecznym, których trenował w Gorzowie Wielkopolskim, będzie współpracował także z Joshuą Tuanigą.

Reprezentant Stanów Zjednoczonych od wielu lat gra w PlusLidze. Dołączył do niej w sezonie 2019/2020 właśnie za sprawą Andrzeja Kowala, który ściągnął go do Ślepska Malow Suwałki. Ostatni sezon Amerykanin spędził w GKS-ie Katowice. Niestety wraz z zespołem nie zdołał utrzymać się w ekstraklasie. Spadek nie oznaczał jednak dla niego końca przygody z PlusLigą. Teraz ponownie będzie on współpracował z Kowalem, ale w barwach Jastrzębskiego Węgla. Dla 28-latka będzie to już czwarty polski klub.

Zobacz również:
Jastrzębski Węgiel pod ścianą! Jakub Popiwczak zdradził czego zabrakło

PlusLiga