Bogdanka LUK Lublin z kolejnym sukcesem. Zespół z Lublina po raz pierwszy zameldował się w półfinale mistrzostw Polski. Teraz przed Leonem i spółką nie lada wyzwanie, lecz historyczny awans i tak już jest. – My na pewno nie osiądziemy na laurach w tym momencie, tylko niesieni właśnie tym dopingiem będziemy się starali zdobyć wszystko, co tylko będzie się dało – powiedział na antenie Polsat Sport Jan Nowakowski.
Apetyt rośnie w miarę jedzenia
Bogdanka LUK Lublin zadebiutuje w najlepszej czwórce. Podopieczni Massimo Bottiego po raz kolejny pokonali ZAKSĘ Kędzierzyn Koźle, tym samym awansując do drugiej rundy fazy play-off. W pierwszym meczu górą była ekipa trzykrotnych triumfatorów Ligi Mistrzów, później jednak dwukrotnie lepsi okazali się lublinianie, zwyciężając każdorazowo 3:0. Niedzielne spotkanie, pomimo tak pozytywnego wyniku, nie należało jednak do najłatwiejszych.
– Myślę, że przede wszystkim trzeba podziękować kibicom, bo też przyczynili się do tego naszego sukcesu. Początek nie był po naszej myśli, to na pewno. Myślę, że taka drużyna jak ZAKSA nigdy się nie podda, walczyli do końca, ale to nam udało się złapać ten rytm meczowy i wrócić do tego spotkania i ostatecznie wygrać – powiedział w pomeczowym wywiadzie na antenie Polsat Sport Kewin Sasak.
Atakujący przyznał w rozmowie, że celem na ten sezon była po prostu walka, której lublinianom nie można odmówić. Siatkarze LUK-u pozostają dalej w walce o medale mistrzostw Polski. Wkrótce powalczą także o Puchar Polski, a niedawno udało im się zwyciężyć w Pucharze Challenge i to w dodatku w debiutanckim sezonie na parkietach europejskich. Ambicje są, a wszyscy w zespole chcą jeszcze więcej.
– Mam nadzieję, że nie. Mocno wierzę w tę drużynę i mam nadzieję, że jeszcze coś fajnego zdziałamy – dodał atakujący.
W podobnym tonie wypowiedział się także środkowy Bogdanki LUK Lublin, Jan Nowakowski. – Mam nadzieję, że to nie jest ostatnie słowo, że tutaj nikt nie osiądzie na laurach, ale przy takich kibicach, który nam tutaj za każdym razem pomagają nie da się inaczej. My na pewno nie osiądziemy na laurach w tym momencie, tylko niesieni właśnie tym dopingiem będziemy się starali zdobyć wszystko, co tylko będzie się dało.
Zobacz również: