W poniedziałek mecz w Ergo Arenie rozgrywały Trefl Gdańsk oraz Barkom Każany Lwów. W składzie meczowym zabrakło jednego ze środkowych drugiego z zespołów. Pojawiają się głosy, że reprezentant ukraińskiego klubu może nie zagrać już w tym sezonie na boisku. Władysław Szczurow doznał urazu oka.
KONTUZJA OKA ŚRODKOWEGO
W poniedziałek w ramach 25. kolejki PlusLigi spotkała się para Trefl Gdańsk – Barkom Każany Lwów. W składzie meczowym zgłoszonym przez drużynę przyjezdną nie znalazł się Władysław Szczurow. Podczas transmisji telewizyjnej, informację o stanie zdrowia środkowego przekazał duet komentatorski.
– Szczurow ma kontuzję oka. Być może będzie potrzebna operacja, a to by oznaczało koniec sezonu… Podobno dostał piłką w otwarte oko i skończyło się poważnie. Następna konsultacja, którą przejdzie w tym tygodniu, wyjaśni, czy siatkarz będzie w stanie wrócić do gry, czy potrzebna będzie operacja – mówił na antenie Polsatu Sport Adam Romański.
NIEBEZPIECZNY URAZ
Sytuacja brzmi bardzo poważnie, a doświadczenie z początku sezonu daje informację, że powrót ukraińskiego gracza może rzeczywiście trwać długo. W pierwszej części fazy zasadniczej podobnego urazu nabawił się Bartosz Kurek. U kapitana ZAKSY Kędzierzyn-Koźle również oznaczało to dłuższą przerwę od gry oraz wizytę w szpitalu. Atakującego nie oglądaliśmy na parkiecie przez około dwa miesiące.
– To jest bardzo niebezpieczne i trzeba się pilnować. Powrót po takim urazie jest problemem, bo nie można podnosić ciśnienia w oku, co oznacza, że nie można trenować – dodał Jakub Bednaruk.
WALKA O UTRZYMANIE DO OSTATNIEJ KOLEJKI?
Władysław Szczurow w tym sezonie jest szóstkowym graczem w ekipie ze Lwowa. To już jego trzeci sezon w barwach Barkomu. Rozegrał w tegorocznej kampanii 23 spotkania, zdobywając łącznie 116 punktów. Na ten moment brakuje mu 5 „oczek” do przekroczenia granicy 500 punktów zdobytych w lidze. Zawsze był wartością dodaną przede wszystkim na siatce. Jego skuteczność w ataku z reguły oscylowała w granicach 50%. Jego nieobecność z pewnością będzie odczuwalna dla drużyny Urgisa Krastinsa.
Na ten moment lwowianie zajmują 14. lokatę w tabeli. Jest to pierwsza, która oznacza spadek z najwyższej ligi rozgrywkowej. Do niedawna Nietoperze bronili się przed strefą spadkową, jednak PSG Stal Nysa w ostatnim czasie zaczęła grać lepiej. Efektem tego są 3 punkty przewagi polskiej ekipy nad ukraińską. Do końca fazy zasadniczej pozostało pięć kolejek.
Zobacz również:
Asseco Resovia straci swoją armatę? Głośny transfer na horyzoncie
źródło: Polsat Sport, siatka.org