Strona główna » Francuz zachwycony Polską. Tu nie poziom idzie w parze z atmosferą!

Francuz zachwycony Polską. Tu nie poziom idzie w parze z atmosferą!

plusliga.pl

fot. Aleksandra Suszek

PGE GiEK Skra Bełchatów ma za sobą ciężki mecz z Asseco Resovią Rzeszów. Gospodarze z Podkarpacia pokonali gości na Podpromiu – 3:0. Przyjmujący bełchatowian, Antoine Pothron, w rozmowie z portalem plusliga.pl odniósł się do ostatniej porażki, oraz wskazał na elementy, które zachwyciły go w Polsce.

Szybki reset i jedziemy dalej

PGE GiEK Skra Bełchatów, to jedna z największych niespodzianek bieżącego sezonu. Zespół prowadzony przez Krzysztofa Stelmacha notuje cenne zwycięstwa, obecnie zajmując 5. miejsce w PlusLidze. Dla bełchatowian to jeden z najlepszych startów rozgrywek od paru lat, a przecież nie tak dawno Skra uchodziła za krajowego hegemona. Lata świetności minęły, choć klub czyni wszystko, aby odbudować swoją renomę.

Drużyna momentami jest jednak daleka od ideału, co pokazało m.in. ostatnie spotkanie z Asseco Resovią Rzeszów. Gospodarzom na Podpromiu udało się skraść show, szybko zwyciężając 3:0. Takie mecze nie mają prawa się zdarzać, a z drugiej strony sezon jest długi.

– Tak. Rywale serwowali bardzo dobrze, a my nie potrafiliśmy utrzymać piłki w grze. Mieliśmy spore problemy w przyjęciu, rzeszowianie nabrali dużo pewności siebie w serwisie, a nasz serwis nie był niestety dobry. Popełniliśmy zbyt wiele błędów i dlatego przegraliśmy w takim rozmiarze – skomentował ostatnie potknięcie jastrzębian w rozmowie z portalem plusliga.pl, Antoine Pothron.

Francuz dodał również, że nie należy przywiązywać większej uwagi do ostatniej porażki. To nie tragedia. Jak nie ten, to inny mecz, a zespół dalej jest na fali, prezentując się wyśmienicie. Bezbłędny natomiast bywa ten, co nic nie robi. Mniejszego zaangażowania po Skrze nie ma więc co się spodziewać, a drużyna z pewnością jeszcze nie raz pokaże charakter.

Tu nie tylko chodzi o poziom

Dla siatkarza z ojczyzny mistrzów olimpijskich sezon 2025/2026, to pierwsze doświadczenia związane z PlusLigą. W europejskich pucharach Francuz mierzył się już z polskimi ekipami, lecz miało to wymiar symboliczny. Co innego jest być tutaj na miejscu i obserwować rozgrywki od wewnątrz. Wielu zagranicznych siatkarzy przeciera oczy ze zdumienia widząc poziom polskiej ekstraklasy. Nie inaczej jest w przypadku Francuza.

– No tak. Poziom gry w Polsce jest jednak naprawdę imponujący. Każdy mecz jest bardzo trudny do wygrania. Muszę być przygotowany na takie ciężkie spotkania jak to z Asseco Resovią, ale sezon jest długi. Musimy więc dalej walczyć i pokazywać się z jak najlepszej strony – powiedział przyjmujący.

Poziom to jedno, a wspaniała atmosfera to drugie. PlusLiga stale bije rekordy popularności, co idzie w parze z efektownością drużyn, jak i samych zawodników, zauroczonych wypełnionymi po brzegi halami.

– Jest niesamowicie. Przede wszystkim atmosfera jest niesamowita, bo hale na meczach są praktycznie zawsze pełne. We Francji tak to nie wygląda, a w Polsce widać, że ludzie kochają siatkówkę. Dlatego gra w PlusLidze jest niesamowita. Chcę pozostać jak najdłużej w tych rozgrywkach, ponieważ poziom jest bardzo wysoki, a atmosfera wokół siatkówki jest świetna – dodał Francuz.

Następny mecz PGE GiEK Skra Bełchatów rozegra już w środę – 3 grudnia. To wtedy podejmie wicemistrza Polski, Aluron CMC Wartę Zawiercie.

Zobacz również:

Wyniki i terminarz PlusLigi sezon 2025/2026

PlusLiga

  • Francuz zachwycony Polską. Tu nie poziom idzie w parze z atmosferą!

    Francuz zachwycony Polską. Tu nie poziom idzie w parze z atmosferą!

  • Światowy poziom? Mateusz Bieniek docenił klasę rywala

    Światowy poziom? Mateusz Bieniek docenił klasę rywala

  • Jest poprawa, ale to za mało. Mathis Henno szuka wytłumaczenia

    Jest poprawa, ale to za mało. Mathis Henno szuka wytłumaczenia