9. kolejka PlusLigi za nami, a na czele stawki wciąż pozostaje Aluron CMC Warta Zawiercie, grająca część spotkań awansem. Na fali dalej jest Indykpol AZS Olsztyn, a podium domyka PGE Projekt Warszawa. Najwięcej powodów do zmartwień mają drużyny z Częstochowy, Gorzowa Wielkopolskiego i Suwałk.
Do samego końca niewiadoma
Po 9. kolejkach PlusLigi na szczycie dalej pozostaje Aluron CMC Warta Zawiercie. Liderzy część meczów rozgrywają awansem w związku z udziałem w grudniowych klubowych mistrzostwach świata. Wicemistrzowie Polski mają na koncie 11 rozegranych spotkań, które przyniosły im 24 'oczka’. Ostatnią porażkę zespół Jurajskich Rycerzy odnotował w minionym hicie. Energa Trefl Gdańsk postawiła się u siebie, zwyciężając – 3:2, i tym samym potwierdzając, że zespół jest mistrzem tie-breaków. Spotkanie obfitowało w zwroty, a nie do zatrzymania był Aleksiej Nasiewicz.
Na 2. miejscu pozostaje Indykpol AZS Olsztyn, a więc objawienie obecnych rozgrywek. Drużyna Daniela Plińskiego emanuje pewnością siebie, a w hitowym starciu pokonała u siebie ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle – 3:2. Tym samym strata kędzierzynian do najlepszej ósemki rośnie, a drużyna po raz kolejny na własne życzenie oddała zwycięstwo rywalom. Zespół przyjezdnych prowadził 2:0, przegrywając i powtarzając wcześniejszy schemat. Decydujące 'oczko’ w wymagającym boju zdobył Jan Hadrava. Strata olsztynian do 1. miejsca wynosi 2 punkty.
Pewne domknięcie podium
Podium zamyka PGE Projekt Warszawa z 19 'oczkami’ na koncie. Stołecznych dopadła zadyszka, po której nie ma już śladu, a zespół znów wygrywa. W 9. kolejce łupem warszawiaków padło spotkanie wyjazdowe z Cuprum Stilon Gorzów – 3:0. Sam Mathis Henno nie jest w stanie w pojedynkę wygrać kolejnego meczu, a wiele wskazuje na to, że gorzowian czeka bicie się o utrzymanie. Najlepszym zawodnikiem meczu wybrano Jakuba Kochanowskiego.
Grupa pościgowa
PlusLiga. Ślepsk Suwałki – LUK Lublin (wynik, relacja) – siatka.org Mistrzowie Polski wciąż mają swoje lepsze i gorsze momenty, a wahania w formie są widoczne. W 9. kolejce miejsca na błędy jednak nie było, a zawodnicy Stephane’a Antigi mają za sobą szybkie granie. Bez argumentów był u siebie Ślepsk Malow Suwałki, przegrywając – 0:3. To wszystko sprawia, że suwalczanie, z zaledwie 4 punktami, zajmują ostatnie miejsce, które 'premiowane’ jest spadkiem na zaplecze.
W kontakcie z czołówką pozostaje natomiast kolejna z niespodzianek bieżącego sezonu, a mianowicie PGE GiEK Skra Bełchatów. Choć drużyna ma za sobą jedno z najsłabszych spotkań w tym sezonie, przegrywając na wyjeździe z Asseco Resovią Rzeszów – 0:3, to suma 18 'oczek’ robi wrażenie. 6. miejsce, to już właśnie rzeszowianie, których wyraźnie dopadł przestój. Drużyna z Podkarpacia była najdłużej niepokonaną ekipą w PlusLidze. Po porażce z kędzierzynianami rozpoczął się nieco gorszy okres, a za pasem granie w Europie.
Każdy ma coś do udowodnienia
Straty stara się odrabiać Energa Trefl Gdańsk, która zajmuje 7. miejsce, a kolejna wygrana w hicie buduje podopiecznych trenera Mariusza Sordyla. Walczy ofiarnie również przebudowany JSW Jastrzębski Węgiel, który z 12 punktami na koncie domyka stawkę ośmiu najlepszych drużyn. To właśnie te zespoły, na ten moment, mogłyby zagrać o medale. Choć byli mistrzowie Polski są dalecy od ideału, to jednak udało im się wyszarpać cenną wygraną. 9. kolejkę zmagań zamknięto bowiem w Jastrzębiu-Zdroju, gdzie łupem lokalnych padł pojedynek ze Steam Hemarpol Politechniką Częstochowa – 3:2. MVP meczu wybrano natomiast Michała Gierżota.
Najwięcej powodów do zmartwień mają drużyny z Częstochowy, Gorzowa Wielkopolskiego i Suwałk. Zapewne rzutem na taśmę, lub z nieco większym zapasem, utrzymanie ugra Barkom Każany Lwów. Ukraińcy w pierwszym meczu kolejki pokonali na wyjeździe InPost ChKS Chełm – 3:2. Ambitny beniaminek również jest na dobrej pozycji do pozostania w siatkarskiej ekstraklasie, plasując się na 11. miejscu.
Zobacz również:
Wyniki i terminarz PlusLigi sezon 2025/2026









