W tym sezonie kluby PlusLigi muszą zmagać się nie tylko z rywalami pod drugiej stronie siatki, ale przede wszystkim z koronawirusem. Do ekip, które w ten weekend nie rozegrają swoich spotkań ze względu na zakażenie dołączył MKS Będzin. Tym samym nie odbędą się aż 3 mecze 5. kolejki. Z tych, które zostaną rozegrane, najciekawiej zapowiada się mecz Trefla Gdańsk z Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle.
Trefl Gdańsk – Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
sobota, 3.10, godz. 20:45
transmisja: Polsat Sport
Ze względu na to, że Sopot znalazł się na liście powiatów „czerwonych”, mecz odbędzie się bez publiczności. Pomimo tego starcie Trefla Gdańsk z Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle urasta do miana hitu kolejki. Obie drużyny na ten moment są niepokonane na parkietach PlusLigi, a kędzierzynianie nie stracili jeszcze ani jednego punktu. W ostatniej kolejce 3:1 pokonali Jastrzębski Węgiel, kluczową rolę odegrał Kamil Semeniuk. Czy i tym razem przyjmujący będzie w stanie poprowadzić swój zespół do zwycięstwa?
Gdańszczanie z pewnością tanio skóry nie sprzedadzą. Od samego początku Trefl pokazuje się w PlusLidze z dobrej strony, choć ostatnio stracił punkt w pojedynku z MKS-em Będzin. Michał Winiarski cały czas może jednak liczyć na swój ofensywny duet: Mariusz Wlazły – Bartłomiej Lipiński. To właśnie Lipiński był liderem gdańszczan w meczu z MKS-em Będzin. – Myślę, że to będzie fajny sprawdzian naszej formy, bo do tej pory graliśmy z zespołami trochę niżej notowanymi, a teraz przed nami takie cztery mecze, gdzie tak naprawdę będziemy mogli zobaczyć, na jakim etapie jesteśmy, jak gramy i będzie to dla nas fajna weryfikacja – mówił Lipiński po wygranej w Sosnowcu. Pomimo tego, wydaje się, że pewna siebie ZAKSA nie powinna mieć większych problemów ze zgarnięciem kompletu punktów w Gdańsku.
Typ redakcji:
Trefl Gdansk – Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 1:3
źródło: inf. własna