Strona główna » Komedia w Lublinie! Mistrzowie ponownie na czele, a beniaminek dalej kąsa

Komedia w Lublinie! Mistrzowie ponownie na czele, a beniaminek dalej kąsa

inf. własna

fot. plusliga.pl

PlusLigowe zaległości odrobione, a 12. kolejka to już przeszłość. Na samym finiszu wrażeń rzutem na taśmę blamażu uniknął Indykpol AZS Olsztyn. Najbardziej komiczny mecz całego roku rozegrał PGE Projekt Warszawa. Komu jeszcze udało się olśnić na ekstraklasowych parkietach?

Siatkarska komedia!

Drobne zaległości w PlusLidze odrobione, a 12. kolejka to już przeszłość. Choć do dogrania były dwa mecze, to były to osobliwe pod paroma względami pojedynki. W Chełmie, jak i Lublinie wrażeń nie brakowało, zaś wszystkie drużyny mogą śmiało powiedzieć, że są już na półmetku rozgrywek. Po odrobieniu jednego z meczów na czele stawki znów plasują się mistrzowie Polski. Bogdanka LUK Lublin pokonała u siebie PGE Projekt Warszawa – 3:0.

Spotkanie było siatkarską komedią, gdyż po stronie stołecznych połowa graczy nie była w stanie zagrać. Dzięki temu kibice mogli dopingować Michała Kozłowskiego na środku siatki czy też cieszyć się z ataków z lewej flanki Damiana Wojtaszka. Nie uśmiechał się jedynie Stehpane Antiga, gdyż o wygranej jego drużyny decydowały dosłownie detale. Lublinianom udało się jednak dopiąć swego. Zespół wrócił na 1. miejsce i ma na koncie 30 'oczek’, wyprzedzając o 2 punkty właśnie stołecznych. Było to więc strategiczne zwycięstwo, a na tytuł MVP zapracował Mateusz Malinowski.

Nieobecność uzasadniona

W czubie dalej ścisk, a cztery kolejne zespoły pozostają w stałym kontakcie z dwójką najlepszych. Dalej z brązu Klubowych Mistrzostw Świata siatkarzy 2025 cieszy się Aluron CMC Warta Zawiercie. Jurajscy od dłuższego czasu w kraju pauzują, uprzednio rozgrywając mecze awansem. Po 13. kolejkach wicemistrzowie Polski mają na koncie 27 'oczek’, a ich bilans wynosi 9 wygranych i 4 porażki.

Miejsce DrużynaPunktyLiczba spotkańWygranePorażki
1.Bogdanka LUK Lublin (mistrz Polski)3013103
2.PGE Projekt Warszawa2813103
3.Aluron CMC Warta Zawiercie271394

Dwie niespodzianki nie spuszczają z tonu

Identycznym bilansem i dorobkiem punktowym mogą poszczycić się dwie inne drużyny, będące zarazem największymi niespodziankami bieżących rozgrywek. Mowa tu naturalnie o siatkarzach Indykpol AZS-u Olsztyn oraz PGE GiEK Skry Bełchatów. Olsztynianie zyskują na doskonałej polityce transferowej. Zespół radzi sobie znakomicie, choć we wtorek stoczył długi i nieoczywisty pojedynek z beniaminkiem.

InPost ChKS Chełm po zwycięstwie nad ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle chciał iść za ciosem. Końcowo Akademikom udało się zwyciężyć – 3:2, lecz ekipa Daniela Plińskiego przegrywała 0:2. Na kolejną statuetkę MVP zasłużył natomiast Moritz Karlitzek, rozgrywający sezon swojego życia.

Doskonale wygląda też drużyna Krzysztofa Stelmacha. Bełchatowianie marzą o powrocie na podium mistrzostw Polski, a z tak grającym Grzegorzem Łomaczem wydaje się to realne. Skra także ma na koncie 27 punktów, przy bilansie 9 wygranych i 4 porażek. W 12. kolejce zespół dalej kroczył od zwycięstwa do zwycięstwa, pokonując Ślepsk Malow Suwałki – 3:1. Tak kolorowo nie było w weekend, kiedy to bełchatowianie przegrali na wyjeździe z PGE Projektem Warszawa – 3:1, niemniej ogólny obraz ich gry imponuje.

W kontakcie jest także Asseco Resovia Rzeszów. Najdłużej niepokonana ekipa znalazła się na zakręcie, lecz teraz znów punktuje. Rzeszowianie także marzą o medalu, zajmując obecnie 6. miejsce. Ich dorobek to 26 punktów, a drużyna ma potencjał, aby do końca sezonu mocno namieszać. Tym samym Resovia zamyka stawkę zespołów, które dzięki zajmowanej lokacie powalczą w ćwierćfinale Pucharu Polski. Reszta musi obejść się smakiem.

Top 8 w zasięgu?

Siódme miejsce okupuje JSW Jastrzębski Węgiel. Były mistrz Polski po zmianach łapie już rytm, mając na koncie 24 punkty. Ambicje są jednak większe, a bycie w środeczku stawki z pewnością nie wyczerpuje potencjału drużyny, zwłaszcza, że to dalej taki sam bilans – 9 wygranych i zaledwie 4 porażki. W 12. kolejce jastrzębianie pokonali Energę Trefl Gdańsk – 3:1, a w 13. rundzie udało się dołożyć wygraną nad Cuprum Stilon Gorzów – 3:1.

Za plecami JSW czają się wspomniane wyżej Gdańskie Lwy. Drużyna także i w tym roku lubi sprawiać niespodzianki, mając 21 'oczek’ na koncie. Gdyby sezon kończył się już teraz, to ekipa z Trójmiasta zamknęła by grono ćwierćfinalistów. Nie porywa natomiast ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, zajmując dopiero 9. miejsce. Trener Andrea Giani ma ból głowy, a sam Kamil Rychlicki wszystkiego nie załatwi. Do tego suma 16 punktów pozostawia sporą lukę.

Doły nie próżnują

Na żyletki jest na dole stawki. Mimo, że po tym sezonie na zaplecze spadnie jedna drużyna, a nie trzy, to nikt nie ma zamiaru być tym pechowcem. Między 10. a 12. miejscem jest zaledwie 'oczko’ różnicy. To w tym przedziale jest m.in. odbudowujący się po kryzysie Ślepsk Malow Suwałki, który w ostatnich meczach regularnie punktuje. To także Barkom Każany Lwów, który znów prezentuje się bez polotu, a także InPost ChKS Chełm. Beniaminek od początku nie zakładał innego scenariusza niż utrzymanie się w ekstraklasie i póki co z tego zadania wywiązuje się znakomicie. Największym sukcesem zaś było rozbicie ZAKSY Kędzierzyn-Koźle – 3:1.

MiejsceDrużynaPunktyLiczba spotkańWygranePorażki
10.Ślepsk Malow Suwałki1113310
11.Barkom Każany Lwów1013310
12.InPost ChKS Chełm1013310
13.Cuprum Stilon Gorzów813211
14Steam Hemarpol Politechnika Częstochowa813211

Wciąż tragicznie wygląda natomiast sytuacja Cuprum Stilon Gorzów oraz Steam Hemarpol Politechniki Częstochowa, które prędzej czy później, muszą w końcu zaskoczyć.

Zobacz również:

Wyniki i terminarz PlusLigi sezon 2025/2026

PlusLiga

  • Komedia w Lublinie! Mistrzowie ponownie na czele, a beniaminek dalej kąsa

    Komedia w Lublinie! Mistrzowie ponownie na czele, a beniaminek dalej kąsa

  • PLusLiga. Damian Wojtaszek show w Lublinie!

    PLusLiga. Damian Wojtaszek show w Lublinie!

  • PlusLiga. Zmogła ich choroba, pokazali prawdziwy charakter

    PlusLiga. Zmogła ich choroba, pokazali prawdziwy charakter