11. kolejka PlusLigi startuje już w czwartek, 11 grudnia. Rundę rozpocznie hitowe starcie w Gdańsku, gdzie na kolejny komplet punktów zacierają sobie ręce bełchatowianie. Ważny pojedynek rozegrają między sobą siatkarze z Suwałk i Chełma, a na deser na kibiców czeka niedzielny szlagier. To wtedy PGE Projekt Warszawa podejmie ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle. Czy kędzierzynian czeka kolejny tie-break?
Energa Trefl Gdańsk – PGE GiEK Skra Bełchatów
czwartek, 11/12, godz. 17:30

Na początek 11. rundy oczy wszystkich kibiców będą skierują się na Trójmiasto, to tam Energa Trefl Gdańsk podejmie PGE GiEK Skrę Bełchatów. Będzie to jeden z większych hitów tego tygodnia, a murowanych faworytów ciężko wskazać. Gdańskie Lwy lubią kraść punkty wyżej notowanym rywalom i bardzo dobrze odnajdują się na długich dystansach. Obecnie zespół zajmuje 8. miejsce, z sumą 15 punktów, kusząca jest zatem wizja utrzymania się w ósemce. W ostatniej kolejce Trefl pokonał InPost ChKS Chełm – 3:0, a całe show ponownie skradł Aleksiej Nasewicz.
Po drugiej stronie barykady niespodzianka bieżącego sezonu, zespół z Bełchatowa, który pod wodzą Krzysztofa Stelmacha nie ma ograniczeń. Kolejny rozkwit kariery przeżywa zaś Grzegorz Łomacz, świetnie kreując sobie frontmenów. Goście, to obecnie trzecia siła rozgrywek. Dorobek bełchatowian wynosi 24 punkty, a drużyna dotychczas przegrała wyłącznie dwa spotkania. Przed tygodniem jej łupem padło spotkanie z Barkomem Każany Lwów – 3:1.
Prognozowany rezultat
Energa Trefl Gdańsk – PGE GiEK Skra Bełchatów 2:3
Asseco Resovia Rzeszów – Steam Hemarpol Politechnika Częstochowa
sobota, 13/12, godz. 14:45
Na zakręcie znalazła się natomiast Asseco Resovia Rzeszów. Najdłużej niepokonana ekipa PlusLigi aktualnie zajmuje dopiero 6. miejsce. Nie jest to wynik, jakiego oczekują kibice na Podkarpaciu. Otwarcie zmagań w Europie także nie poszło po myśl rzeszowian, a w ostatniej kolejce niespodziewanie lepszy był JSW Jastrzębski Węgiel. Były mistrz Polski zmiótł z planszy rywala, triumfując na własnym terenie – 3:0. Sam Artur Szalpuk zaś niewiele mógł zrobić.
Tym razem rzeszowianie zagrają u siebie, a na Podpromie przybędzie równie podrażniony Steam Hemarpol Politechnika Częstochowa. Od początku rozgrywek niespodzianka minionego sezonu ma wiele problemów. Pomimo ciekawych transferów, ściągnięcia m.in. do Polski Luciano De Cecco, oraz pozostawienia Patrika Indry, drużyna stanęła w miejscu. Z ekipą pożegnał się już trener, a zespół spod Jasnej Góry ma nadzieję na nowe otwarcie, zwłaszcza, że debiut w Pucharze Challenge wyglądał obiecująco. Nie zmienia to jednak faktu, że tydzień wcześniej częstochowianie otrzymali zimny prysznic od stołecznych – 0:3.
Prognozowany rezultat
Asseco Resovia Rzeszów – Steam Hemarpol Politechnika Częstochowa 3:1
Barkom Każany Lwów – JSW Jastrzębski Węgiel
sobota, 13/12, godz. 17:30

Stale szukać punktów musi Barkom Każany Lwów. 10. miejsce daje nieco oddechu, lecz przed lwowianami nie lada wyzwanie. Drużyna ma swoje argumenty, by nawet zakręcić się wokół 8. lokaty, a z pewnością nikt nie chce powtórki z rozrywki, gdy przed rokiem walczono o utrzymanie. Tym razem Barkom podejmie w Elblągu JSW Jastrzębski Węgiel, który obecnie również ma coś do udowodnienia. Po przemeblowaniach jastrzębianie mają za sobą ciężki początek rozgrywek. Zespół Andrzeja Kowala wydaje się łapać rytm, ale 9. miejsce dla byłego giganta, to spore rozczarowanie.
W poprzedniej rundzie Barkom przegrał w Bełchatowie – 1:3. Jastrzębianie zaś pokusili się o sprawienie niespodzianki, pokonując zadyszanych rzeszowian – 3:0. Hit rozczarował, zaś nagroda dla najlepszego gracza powędrowała w ręce Michała Gierżota. Na wysokości zadania stanął też Nicolas Szerszeń oraz Łukasz Kaczmarek.
Prognozowany rezultat
Barkom Każany Lwów – JSW Jastrzębski Węgiel 1:3
Ślepsk Malow Suwałki – InPost ChKS Chełm
sobota, 13/12, godz. 20:00
O przetrwanie powalczą suwalczanie i chełmianie. Sytuacja podopiecznych Dominika Kwapisiewicza jest tragiczna. Zespół jeszcze przed sezonem zmagał się z plagą urazów i tak jest do teraz. Po 10. kolejkach drużyna ma na koncie dopiero 5 punktów i plasuje się na ostatnim, 14. miejscu. To spore rozczarowanie po poprzednich sezonach. Na domiar złego ekipa z Suwałk ostatnio przegrała z Aluron CMC Wartą Zawiercie – 0:3.
Beniaminek z Chełma natomiast od początku sezonu prężnie pracuje nad tym, aby utrzymać się w ekstraklasie. Ambicji i chęci drużynie nie brakuje. Choć o sukcesy ciężko, to 12. miejsce i 2 wygrane napawają optymizmem przed rundą rewanżową.
Prognozowany rezultat
Ślepsk Malow Suwałki – InPost ChKS Chełm 1:3 lub 2:3
Cuprum Stilon Gorzów – Bogdanka LUK Lublin
niedziela, 14/12, godz. 14:45

O swój byt musi walczyć również Cuprum Stilon Gorzów. Klub ma swoje problemy, a trener Henno nie ma patentu na całą tę sytuację. Choć na gorzowian przed startem rozgrywek niewielu stawiało, to zespół naprawdę musi się dwoić i troić, aby pozostać w elicie. Aktualnie drużyna zajmuje dopiero 11. miejsce. W tabeli dalej panuje ścisk, ale taki rezultat pozostawia wiele do życzenia. Cuprum Stilon nie poszczęściło się także w ostatnio, kiedy lepsza była ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – 3:1.
Teraz poprzeczka idzie w górę, a do Gorzowa Wielkopolskiego zawitają mistrzowie Polski. Bogdaka LUK Lubin na początku miała swoje gorsze momenty, ale teraz zespół jest już na fotelu wicelidera. Poprzednio w hicie LUK z pokonał Indykpol AZS Olsztyn – 3:0, a w Europie spacerowym tempem pokonał Halkbank Ankara – 3:0. Standardowo za sznurki pociągać powinien duet Kewin Sasak i Wilfredo Leon. Znając klubowo Marcina Janusza nie zabraknie też gry środkiem.
Prognozowany rezultat
Cuprum Stilon Gorzów – Bogdanka LUK Lublin 0:3
PGE Projekt Warszawa – ZAKSA Kędzierzyn – Koźle
niedziela, 14/12, godz. 17:30
Niedziela natomiast upłynie kibicom pod znakiem hitu w Warszawie, gdzie stołeczny Projekt podejmie ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle. Oba zespoły są w gazie, choć więcej argumentów będą mieć gospodarze, za którymi też europejski spacerek. Zespół imponuje pewnością siebie, obecnie zajmując 4. miejsce. Suma 22 'oczek’, to dobry punkt startowy, aby atakować wyższe lokaty. Uprzednio Projekt wypunktował na wyjeździe do zera częstochowian – 3:0. Sam Indra niewiele mógł zrobić mając naprzeciwko siebie tak zgrany kolektyw. Nagroda MVP trafiła natomiast do Linusa Webera.
Kędzierzynianie, to natomiast tegoroczni pechowcy i królowie tie-breków. Zespół zajmuje 7. miejsce, z bilansem 5 wygranych i 5 porażek. Aż 7 spotkań w wykonaniu podopiecznych Andrei Gianiego kończyło się piątym setem. Ostatni spacerek w Gorzowie, nieco złamał tę regułę – 3:1. Nie ulega wątpliwości, że ZAKSA zrobi wszystko, aby w Warszawie pokusić się o wyrwanie kolejnych punktów.
Prognozowany rezultat
PGE Projekt Warszawa – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3:2
| Data | Godzina | Mecz | Transmisja TV |
| 11/12 | 17:30 | Energa Trefl Gdańsk – PGE GiEK Skra Bełchatów | Polsat Sport 3 |
| 13/12 | 14:45 | Asseco Resovia Rzeszów – Steam Hemarpol Politechnika Częstochowa | Polsat Sport 1 |
| 13/12 | 17:30 | Barkom Każany Lwów – JSW Jastrzębski Węgiel | Polsat Sport 1 |
| 13/12 | 20:00 | Ślepsk Malow Suwałki – InPost ChKS Chełm | Polsat Sport 1 |
| 14/12 | 14:45 | Cuprum Stilon Gorzów – Bogdanka LUK Lublin | Polsat Sport 1 |
| 14/12 | 17:30 | PGE Projekt Warszawa – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle | Polsat Sport 1 |
* mecz pomiędzy Indykpol AZS-em Olsztyn a Aluron CMC Wartą Zawierciem rozegrano awansem 18 listopada. Wówczas lepsza była ekipa wicemistrzów Polski – 3:2.
Zobacz również:
Wyniki i terminarz PlusLigi sezon 2025/2026









