Polska dwójka Mateusz Florczyk i Filip Lejawa rozpoczęła mistrzostwa świata w siatkówce plażowej do lat 21 od pechowej porażki w tie-breaku. Reprezentanci naszego kraju mieli sporą szansę na zwycięstwo w tym meczu, jednak rywale zdołali odwrócić jego losy.
W nocy polskiego czasu Mateusz Florczyk i Filip Lejawa rozpoczęli swój udział w mistrzostwach świata w siatkówce plażowej do lat 21 od meczu z hiszpańską dwójką Gutierrez M./Viera. Biało-czerwoni bardzo dobrze weszli w mecz, od razu zdominowali boisko, szybko i gładko wygrywając partię premierową.
W kolejnej Hiszpanie wzięli się do pracy, gra się wyrównała i reprezentantom Polski zdobywanie punktów nie przychodziło już tak łatwo. Mimo to para Florczyk/Lejawa cały czas starała się trzymać kurs na wygraną w secie. Niestety, Hiszpanie wykorzystali swoje możliwości i moment rozprężenia w grze biało-czerwonych wygrywając też końcówkę. W tie-breaku Polakom trudno już było znacznie zagrozić rywalom, którzy wygrali całe spotkanie.
Kolejne starcie Matusz Florczyk i Filip Lejawa zagrają dopiero jutro.
Florczyk/Lejawa (POL) – Gutierrez M./Viera (ESP) 1:2
(21:12, 22:24, 12:15)
źródło: inf. własna