Urszula Łunio i Małgorzata Ciężkowska szły jak burza przez mistrzostwa Europy U-22. Do finału przegrały tylko jednego seta – w półfinale z Ukrainkami. W meczu o złoto na ich drodze stanęły Czeszki i po raz pierwszy w tym turnieju nasze siatkarki schodziły z boiska pokonane.
Droga obu zespołów do wielkiego finału była niemal identyczna. Obie pary wygrały wszystkie dotychczasowe mecze. Urszula Ciężkowska i Małgorzata Łunio straciły tylko jednego seta w półfinale, natomiast siostry Pavelkove przegrały dwie partie – jedną w półfinale i jedną wcześniej w 1/8 finału.
Mecz lepiej zaczął się dla naszych zawodniczek. Polki z dużą swobodą wygrały pierwszego seta 21:14 i wydawało się, że kolejne złoto zawiśnie na ich szyjach. Niestety – złotych medali nie daje się za wygranie jednego seta, tylko dwóch. W drugiej partii zaś to Czeszki były lepsze i wygrały z przewagą czterech punktów.
O złotych medalach musiał zadecydować tie-break. Lepiej zaczęły go rywalki naszych zawodniczek. Wygrywały 5:2, ale później Ciężkowska i Łunio miały okres świetnej gry i zdołały wyrównać na 8:8. Końcówkę lepiej rozegrały jednak siostry Pavelkove, które zanotowały serię punktów, dającą im piłki meczowe (14:10). Wykorzystały już pierwszą z nich i zostały mistrzyniami Europy U-22.
Ciężkowska/Łunio – Pavelkova/Pavelkova 1:2
(21:14, 17:21, 10:15)
Zobacz również:
BPT Futures Kraków: Polacy największą niespodzianką turnieju. Duet 18-latków na kończy zmagania ze srebrem
źródło: inf. własna