W Monachium rozpoczęły się plażowe mistrzostwa Europy. W grupie B swoje pierwsze spotkanie rozegrali Kantor/Łosiak, którzy po zaciętym pojedynku okazali się lepsi od Samoilovs/Smedins. W grupie H łatwe zwycięstwo odniosła druga polska para – Bryl/Łosiak.
Grupa H:
Co prawda premierową odsłonę lepiej rozpoczęli siatkarze z Niemiec (3:1), to szybko na tablicy wyników pojawił się remis, a potem to Polacy zaczęli dyktować warunki na boisku (9:6). Nie mieli większych problemów ani z utrzymaniem swojej zaliczki, ani jej powiększeniem (14:9). Hennig/Winter nie potrafili dotrzymać kroku polskiemu duetowi, który pewnie zmierzał do zwycięstwa w tym secie i triumfował 21:14.
Dwie pierwsze akcje wygrali Polacy, którzy powiększyli swoje prowadzenie przy zagrywkach Michała Bryla (7:3). Zaliczka powiększała się (11:7) i biało-czerwoni dość spokojnie utrzymywali swoją przewagę (17:13). W końcówce także wszystko szło po myśli Polaków, którzy pewnie wygrali tę partię i całe spotkanie 2:0.
Bryl/Łosiak (POL) – Winter/Henning (GER) 2:0
(21:14, 21:15)
Grupa B:
Początek meczu należał do Polaków (6:4), ale szybko na tablicy wyników pojawił się remis i długo trwała zacięta walka. Żadna z ekip nie była w stanie odskoczyć, choć o dwa oczka lepsi w połowie partii byli Łotysze (13:11). Wynik cały czas był wyrównany (17:17) i wszystko miało rozstrzygnąć się dopiero w końcówce (21:21), w niej minimalnie lepsi byli Samoilovs/Smedins.
Również druga odsłona miała podobny przebieg, cały czas trwała wyrównana walka (6:6), ale tym razem minimalne prowadzenie było po stronie biało-czerwonych (12:10). Ponownie jednak o wszystkim miała zadecydować walka na przewagi (23:23), a tym razem o dwa oczka lepsi byli Maciej Rudol i Piotr Kantor.
Polacy bardzo dobrze rozpoczęli decydującą odsłonę (4:1), utrzymywali oni dwu, trzypunktowy dystans nad rywalami z Łotwy (7:5). Tuż przed kluczowym momentem tie-breaka biało-czerwonym udało się zbudować przewagę (9:5), ale Samoilovs/Smedins jeszcze zmniejszyli dystans (8:9). W najważniejszym momencie polska dwójka złapała jednak wysoki poziom i zakończyła całe spotkanie atakiem Rudola.
Kantor/Rudol (POL) – Samoilovs/Smedins (LAT) 2:1
(21:23, 25:23, 15:12)
źródło: inf. własna