Drużyna 26. kolejki według Strefy Siatkówki
Rozgrywający:
Miguel Tavares (Aluron CMC Warta Zawiercie)
Powrót po chorobie może być trudny, ale to nie przeszkodziło Miguelowi Tavaresowi w świetnym występie przeciwko Asseco Resovii. Pewnie wykorzystywał swoich skrzydłowych, a do tego miał 3 asy serwisowe.
Atakujący:
Stephen Boyer (Jastrzębski Węgiel)
22 oczka i 84% skuteczności i tyle samo efektywności w ataku musi robić wrażenie. A właśnie na takim poziomie zagrał Stephen Boyer w starciu ze Ślepskiem Suwałki. Francuz oprócz rewelacyjnej dyspozycji w ofensywie nie zawiódł w bloku i zagrywce, dokładając po 3 punkty.
Przyjmujący:
Jingyin Zhang (Trefl Gdańsk)
Chociaż chiński przyjmujący mecz rozpoczął w kwadracie dla rezerwowych, to szybko pojawił się na boisku i nie zawiódł. Jego seria w polu zagrywki w drugim secie mogła imponować, a siatkarz bardzo dobrze spisał się też w ataku, w sumie zdobył aż 24 punkty.
Moritz Karlitzek (Indykpol AZS Olsztyn)
Serię porażek przerwali siatkarze z Olsztyna, a spora w tym zasługa Moritza Karlitzka, który z 19 oczkami na swoim koncie był liderem drużyny. Skończył 14 z 18 ataków, miał też 3 asy serwisowe i 2 bloki.
Środkowi bloku:
Norbert Huber (Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle)
6 bloków, as serwisowy i 6 udanych akcji w ofensywie – to dorobek Norberta Hubera, który był ważnym ogniwem w wygranym 3:1 starciu z Cuprum Lubin. Do tego środkowy dołożył 5 wybloków.
Piotr Nowakowski (Projekt Warszawa)
Projekt Warszawa aż 16 razy blokował LUK Lublin, a autorem 6 „czap” był Piotr Nowakowski. Doświadczony środkowy do tego skończył wszystkie 8 akcji w ofensywie, a do tego zapunktował też raz w polu serwisowym.
Libero:
Santiago Danani (Aluron CMC Warta Zawiercie)
Imponująco z zagrywkami rzeszowian poradził sobie Santiago Danani. Argentyńczyk nie popełnił ani jednego błędu, miał 83% pozytywnego i 42% perfekcyjnego przyjęcia, a do tego dodał interwencji w obronie.
źródło: inf. własna