GKS Katowice – PSG Stal Nysa
sobota, 19.02, godz. 20:30
Ważne zwycięstwa odnieśli ostatnio siatkarze GKS-u Katowice, którzy z pewnością liczą na kontynuację swojej serii w starciu ze Stalą Nysa. Ostatnia drużyna w tabeli co prawda gra całkiem solidnie i walczy, ale jak na razie nie przekłada się to na zdobycze punktowe. O to będzie też trudno w Katowicach, bo zawodnicy prowadzeni przez Grzegorza Słabego złapali swój rytm i na dobre zadomowili się w czołówce.
W poprzedniej rundzie nie dali zbyt wielu szans Czarnym Radom, a do wygranej poprowadził swój zespół Jakub Jarosz. O dobrą dystrybucję dba Micah Ma’a, który do tego cały czas może liczyć na swoich pozostałych skrzydłowych. – Każdy mecz to jest inna historia i nikt nie daje gwarancji, że po tym zwycięstwie, odniesiemy kolejne w następnym meczu. Przełożenie mentalne na zespół jest, ale nikt jeszcze nikomu nic za darmo nie dał. Musimy podejść do kolejnych pojedynków w pełni skoncentrowani, żeby zagrać dobre spotkanie ze Stalą, bo pokazuje ona bardzo dobrą siatkówkę w ostatnich spotkaniach. Nie udało jej się zdobyć punktów, ale poziom gry był wysoki i na to musimy być przygotowani – podsumował Grzegorz Słaby.
