GKS Katowice – Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
niedziela, 14.02, godz. 14:45
relacja tekstowa live Strefy Siatkówki
kolejka: 20
GKS Katowice nadal ma szansę, aby zagrać w fazie play-off, choć ostatnio przegrał mecz „za sześć punktów” z Indykpolem AZS Olsztyn. Teraz podopieczni Grzegorza Słabego zagrają z o wiele trudniejszym rywalem, który jednak już zapewnił sobie pierwsze miejsce w fazie zasadniczej PlusLigi. Kędzierzynianie dzięki temu mają spokojne głowy i mogą skupić się na walce na pozostałych frontach. Jak do meczu w Katowicach podejdzie Nikola Grbić? W poprzedni weekend dał on odpocząć swojej pierwszej szóstce, która musiała uznać wyższość zespołu z Zawiercia, ale jeszcze w środę ZAKSA wystąpiła w podstawowym składzie i nie dała najmniejszych szans Czarnym Radom. Trudno zgadnąć, jaki wariant tym razem zaprezentuje trener Grbić, ale jeśli na boisku w Szopienicach pojawi się najmocniejsza kadra, to GKS-owi trudno będzie powalczyć o tak istotne dla tego zespołu punkty.
Katowiczanie potrzebują ich jak tlenu, bo dalej marzą o udziale w play-off. Te jednak trochę się oddaliły po porażce w Olszynie 1:3. – Na pewno zabrakło zagrywki odrzucającej rywala od siatki, ponadto przytrafił nam się moment, kiedy mieliśmy problem ze skończeniem pierwszej akcji. Było sporo dobrego po obronach, wyblokach, dawaliśmy sobie radę w kontrze, ale akcja po przyjęciu nie była naszą mocną stroną. Przez długi czas graliśmy dość równo, aż w czwartym secie „pękliśmy”, dlatego mecz skończył się takim, a nie innym wynikiem – komentował w radiu UWM FM środkowy katowiczan Miłosz Zniszczoł.
Typ redakcji: GKS Katowice – Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 1:3
Zobacz również:
Kursy STS na mecze PlusLigi
źródło: inf. własna