PSG Stal Nysa przed meczem z LUK-iem Lublin zajmowała dziewiąte miejsce bezpośrednio za sobotnim rywalem. Zwycięstwo 3:0 pozwoliło podopiecznym Daniela Plińskiego przeskoczyć LUK i znaleźć się w najlepszej ósemce ligowej tabeli.
Dwie pierwsze akcje padły łupem gospodarzy, ich prowadzenie podwyższył blok (6:3). Po drugiej stronie na środku nie zawodził Jeffrey Jendryk (8:10), ale dłużni nie byli mu środkowi Stali (13:10). Dopiero „czapa” gości pozwoliła im złapać kontakt punktowy (13:14), ale Wassim Ben Tara szybko odpowiedział na to asem serwisowym (16:13), a swoje w ofensywie dołożył Michał Gierżot (19:14), chwilę później znów zapunktował Ben Tara (21:15). LUK Lublin nie zamierzał się jednak poddawać, sygnał dała kontra Jana Nowakowskiego, a blok sprawił, że goście tracili tylko dwa oczka (20:22). Kiwka Kamila Kwasowskiego doprowadziła jednak do piłki setowej, a tego już w kolejnym uderzeniu zakończył Ben Tara.
Jego drużyna od mocnego uderzenia rozpoczęła kolejną partię, z przyjęciem nie potrafili poradzić sobie lublinianie (0:5). Wojciech Włodarczyk dał mocny sygnał do odrabiania strat, zapunktował serwisem (2:5), ale gospodarze pewnie grali na siatce (7:2). W ofensywie dobrze grał Włodarczyk, a mocne zagrywki Nicolasa Szerszenia i kontra Romacia pozwoliły ekipie Dariusza Daszkiewicza nawiązać kontakt (10:11). Nie na długo, bo zza linii 9. metra zapunktował Ben Tara, natomiast bloki Stali dały im ponownie wysokie prowadzenie (18:14). Do tego mocny serwis dołożył Tsimafei Zhukouski i to jego drużyna na swoją stronę przechylała przedłużone akcje (23:18). Kolejną taką wymianę skończył Konrad Jankowski, doprowadzając do piłki setowej. Błąd przełożenia po stronie LUK-u był ostatnią akcją w tej partii.
Tym razem początek odsłony był wyrównany (5:5), minimalna zaliczka była raz po jednej, raz po drugiej stronie (7:8). Dopiero, kiedy mocno z pola zagrywki uderzył Szerszeń, jego zespół odskoczył na 10:8. LUK nie miał problemów z utrzymaniem zaliczki, a nawet udało się ją powiększyć (15:12). Sytuację na korzyść ekipy Daniela Plińskiego odwrócił błąd gości, a następnie mocny serwis Ben Tary (16:16), jednak dopiero as Kwasowskiego dał Stali minimalne prowadzenie (18:17). Nie trwało to zbyt długo, bo w ofensywie dobrze grał Włodarczyk (20:19), ale wtórował mu Gierżot (21:21). Dwie całkiem widowiskowe „czapy” w końcówce dały przewagę miejscowym (23:21). Kolejny blok doprowadził do piłki meczowej (24:22) i po akcji z lewego skrzydła Kamila Kwasowskiego Stal dopisała do swojego konta ważne trzy oczka.
MVP: Wassim Ben Tara
PSG Stal Nysa – LUK Lublin 3:0
(25:21, 25:18, 25:23)
Składy zespołów:
Stal: Jankowski (5), Gierżot (9), Ben Tara (18), Zhokouski (5), Zerba (7), Kwasowski (12), Dembiec (libero), Biniek (libero) oraz El Graoui, Miyaura i Szczurek
LUK: Nowakowski (3), Komenda, Szerszeń (12), Romać (6), Jendryk (9), Włodarczyk (13), Gregorowicz (libero), Watten (libero) oraz Tavares, Malinowski (3) i Wachnik (2)
Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi
źródło: inf. własna