Jastrzębski Węgiel – Aluron CMC Warta Zawiercie
niedziela, 16.10, godz. 14:45
transmisja: Polsat Sport
Bez wątpienia hitem tej kolejki będzie pojedynek medalistów poprzedniego sezonu. Jastrzębski Węgiel podejmie zespół z Zawiercia. Dla wicemistrzów Polski będzie to pierwszy poważniejszy sprawdzian w tym sezonie. W poprzednich pojedynkach podopieczni Marcelo Mendeza inkasowali komplety punktów, ale teraz poprzeczka powędruje o wiele wyżej. – Spodziewam się wielkiego widowiska, zawiercianie rok po roku idą kroczek wyżej i teraz ponownie zrobili ten przeskok. Wygrali wszystkie swoje spotkania, wygrali ze Skrą, wygrali z ZAKSĄ i teraz będą chcieli pokonać kolejnego pretendenta. Dla nas to będzie pierwsze spotkanie z tych wielkich, nazywanych hitami kolejki. Nie ma co ukrywać, że przyjeżdża zespół, który jest najwyżej notowany ze wszystkich, z którymi do tej pory się mierzyliśmy – przyznał libero jastrzębian Jakub Popiwczak. Jego drużyna miała swoje wzloty i upadki, ale za każdym razem zdobywała komplet punktów. Spora w tym zasługa między innymi Stephena Boyera. Jak lider poradzi sobie w starciu z zawiercianami?
Ci również mają na swoim koncie komplet zwycięstw, a w poprzedniej rundzie pokonali 3:1 ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle. Dobre zawody rozegrali obaj przyjmujący: Uros Kovacević oraz Bartosz Kwolek i to w dużej mierze oni przyczynili się do zwycięstwa. – Gdybyśmy przegrali to spotkanie z ZAKSĄ czy też pojedynek z zespołem z Bełchatowa, to wtedy wszyscy tłumaczyliby to trudnym kalendarzem. Wygraliśmy jednak oba te mecze, mamy jeszcze sporo pracy, ale zawsze lepiej się trenuje, kiedy się zwycięża i mam nadzieję, że będziemy kontynuować tę serię – zapowiedział Uros Kovacević. Patrząc na ostatnie wyniki obu ekip trudno przewidzieć zwycięzcę tego pojedynku, a żaden rezultat nie będzie traktowany w ramach ogromnej niespodzianki.
Typ redakcji:
Jastrzębski Węgiel – Aluron CMC Warta Zawiercie 3:2
źródło: inf. własna