Cerrad Enea Czarni Radom – PSG Stal Nysa
piątek, 14.10, godz. 20:30
transmisja: Polsat Sport
Bolesnej porażki doznali podopieczni Jacka Nawrockiego, którzy 2:3 przegrali w Bielsku-Białej, choć mieli szansę na wywiezienie z Podbeskidzia kompletu punktów. – Musimy się szybko wziąć w garść, bo w piątek czeka nas kolejny bardzo ważny mecz – przyznał po porażce Mateusz Masłowski. Przed jego zespołem starcie z PSG Stalą Nysa, która ma całkiem dobry początek sezonu.
Ekipa prowadzona przez Daniela Plińskiego ma na swoim koncie dwa zwycięstwo i punkt wywalczony w pojedynku z PGE Skrą Bełchatów. Stal prowadziła już z bełchatowianami 2:0, ale nie była w stanie postawić kropki nad „i”. – Od poniedziałku czeka nas dalsza praca, bo w piątek przed nami kolejny mecz, tym razem w Radomiu. Liga nas nie rozpieszcza, ale to dobrze, bo będziemy mieli szybką okazję do rewanżu za ostatnią porażkę w Radomiu – mówił po starciu ze Skrą Kamil Dembiec. W Radomiu wiele zależeć będzie od skrzydłowych Stali, jeżeli swoje zagrają Wassim Ben Tara, a także Michał Gierżot albo Kamil Kwasowski, goście z Nysy powinni wywieźć komplet punktów.
Typ redakcji:
Cerrad Enea Czarni Radom – PSG Stal Nysa 1:3
źródło: inf. własna