Początek spotkania w Lubinie nie zwiastował tego, co stanie się później. Inauguracyjną partię Cuprum przegrało, ale dopiero 28:30. W kolejnych nie było już wyrównanej gry, warunki na boisku dyktowali siatkarze Jastrzębskiego Węgla, którzy dopisali do swojego konta trzy punkty.
Spotkanie otworzyła długa akcja, pełna efektownych obron Jakuba Popiwczaka, chwilę później jego koledzy popisali się natomiast skutecznymi blokami i jastrzębianie objęli prowadzenie (3:1). Gdy Łukasz Wiśniewski wykorzystał piłkę przechodzącą przewaga gości wzrosła (8:5). Przy zagrywce Jurija Gladyra Jastrzębski Węgiel jeszcze powiększył dystans (15:10). Lubinianie nie zamierzali się poddać – zdołali złapać z rywalami kontakt punktowy, gdy w polu serwisowym pojawił się Marcin Waliński (14:15). Za sprawą bloku na Remigiuszu Kapicy przyjezdni powrócili do trzypunktowego prowadzenia (18:15), które powiększył błąd Wojciecha Ferensa (22:18). W końcówce gospodarze ponownie zdołali odrobić część strat dzięki dwóm asom serwisowym Kapicy (21:22), natomiast gdy Florian Krage zatrzymał Wiśniewskiego było po 23. Ostatecznie górą byli jastrzębianie po dwóch atakach Tomasza Fornala (30:28).
W drugiego seta również lepiej weszli przyjezdni, którzy objęli prowadzenie po asie serwisowym Jana Hadravy (3:1). Chwilę później inicjatywa była już jednak po stronie Cuprum, gdy Hadrava uderzył w aut, a Paweł Pietraszko zapunktował zagrywką (4:3). Gospodarze nie wykorzystali tej sytuacji, zatrzymanie Ferensa oraz Kapicy, a następnie kontra w wykonaniu Fornala ponownie pozwoliły jastrzębianom odskoczyć (12:6). Paweł Rusek zaczął rotować składem, na boisku pojawili się Przemysław Stępień oraz Grzegorz Bociek, szkoleniowiec szybko wykorzystał też dwie przerwy, jednak nie pomogło to jego zespołowi w poprawie wyniku (11:17). Obraz gry obu ekip nie zmienił się już do końca tej partii – wysokie zwycięstwo gości przypieczętował atak Hadravy (25:18).
Wykorzystana przez Gladyra piłka przechodząca po zagrywce Hadravy szybko pozwoliła jastrzębianom objąć prowadzenie (5:3), chociaż już chwilę później po ich błędzie na tablicy wyników widniał remis (5:5). Mocny atak Hadravy dał przyjezdnym przełamanie, które przerodziło się w serię punktów przy zagrywce Gladyra (10:5). Po stronie Cuprum dobrą zmianę dał jednak Dawid Gunia i za sprawą jego zagrań zespół zdołał odrobić część strat (9:11). Nie zdołał doprowadzić do wyrównania, blok Hadravy na Kapicy ponownie powiększył dystans (14:10), który po zatrzymaniu Walińskiego oraz jego pomyłce wynosił już sześć punktów (18:12). Gospodarze nie podnieśli się już do końca meczu, Jastrzębski Węgiel pewnie triumfował 25:19 po asie serwisowym Fornala.
MVP: Jakub Popiwczak
Cuprum Lubin – Jastrzębski Węgiel 0:3
(28:30, 18:25, 17:25)
Składy zespołów:
Cuprum: Waliński (11), Ferens (10), Sekita (1), Pietraszko (6), Kapica (6), Krage (4), K. Szymura (libero) oraz Sas (libero), Bociek (2), Stępień i Gunia (3)
JW: Hadrava (15), Toniutti, Wiśniewski (15), Gladyr (7), Fornal (11), R. Szymura (4), Popiwczak (libero) oraz Dryja i Tervaportti (2)
Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi
źródło: inf. własna