W 15. kolejce PlusLigi drużyna Cuprum Lubin podjęła zespół Aluron CMC Warta Zawiercie. Mecz w pierwszych dwóch setach był wyrównany i obie partie kończyły się po grze na przewagi – pierwsza na korzyść gości, druga gospodarzy. W dalszej części spotkania stery przejęli podopieczni trenera Michała Winiarskiego, nie dając rozwinąć się siatkarzom Cuprum i wygrywając ostatecznie w czterech setach za pełną pulę punktów.
Zawiercianie przystąpili do spotkania mocno uszczupleni przez problemy zdrowotne i mieli w pierwszych akcjach problemy z przyjęciem. Dwukrotnie zostali też zablokowani przez Pawła Pietraszko. Lubinianie wypracowali dwa punkty przewagi (6:4), ale autowym atakiem sami doprowadzili do remisu. Przyjezdni zaczęli rozwijać skrzydła i po okresie wyrównanej gry zaczęli skutecznie blokować. W serii punkty zdobyli tym elementem Marcin Waliński i Miłosz Zniszczoł (12:10). Gdy ten pierwszy po raz kolejny zatrzymał rywala, Warta prowadziła 15:12 i utrzymywała nadwyżkę jeszcze jakiś czas. Adam Lorenz wykorzystał bowiem kontrę, a z pola zagrywki punktował Grzegorz Pająk i na tablicy wyników pojawił się remis. Ekipa Cuprum cały czas naciskała i gdy Pająk zagrał pojedynczym blokiem rozpoczęła serię punktową, którą zakończył blok M’Baye na Kovaceviciu. Waliński odpowiedział blokiem, ale to miejscowi mieli piłki setowe. Lubinianie nie wykorzystali swoich szans, a w finalnym momencie dwa ataki posłali w aut, oddając wygraną przeciwnikom.
Po pierwszych dość wyrównanych akcjach, goście zaczęli budować przewagę, a pojedynczy blok Zniszczoła dał im trzy oczka nadwyżki (7:4). Jeszcze Pająk dał sygnał do walki asem serwisowym, jednak to Warta chwilę później zdominowała boisko. Dużo lepsza gra na siatce i m.in. kolejny blok pozwolił zawiercianom prowadzić 11:6. Gdy punkt na siatce dołożył też Dulski było już 13:7. Po lubińskiej stronie boiska dobrze spisywał się Lorenc, który atakiem oraz asem serwisowym starał się poderwać jeszcze kolegów do walki (11:14). To jego uderzenia też pozwoliły zbliżyć się na 16:17. Ekipa gości ponownie jednak odjechała z wynikiem, a wszystko za sprawą m.in. dobrych serwisów Walińskiego (20:16). To jednak nie wystarczyło, a gdy M’Baye zatrzymał Kovacevicia, o czas poprosił trener Winiarski. Goście odrabiali jednak straty także po nim i gdy serwisem punktował Pietraszko różnica była minimalna (21:22). Rozgorzała zacięta walka, Warta miała w pierwszej chwili dwie piłki setowe, ale gospodarze wyrównali. W wymianach punkt za punkt lepiej odnaleźli się miejscowi, w szeregach których szalał niezwykle skuteczny Pietraszko i wygrana Cuprum w tym secie, to w dużej mierze jego zasługa.
Po powrocie do gry goście cały czas próbowali odskoczyć, a rywale gonili wynik. Gdy asa serwisowego zagrał Patryk Łaba, zawiercianie prowadzili 7:5. Ataki Kovacevicia zwiększyły różnicę do 10:7, ale do walki zerwali się gospodarze. Pietraszko zagrał asa serwisowego, blokiem M’Baye i był remis po 10, a na boisku rozpoczął się długi okres wymian akcja za akcję. Z czasem przyjezdni wykorzystywali coraz częściej nieskończone przez Lorenca akcje, a gdy go zatrzymali blokiem prowadzili już 19:15. Tym razem Warta nie oddała inicjatywy do samego końca, tym bardziej, że rywale popełniali cały błędy. Dystans w ostatnich akcjach urósł do sześciu punktów, a podopieczni Michała Winiarskiego dowieźli go bezpiecznie do końca.
Od początku kolejnej odsłony toczyła się wyrównana walka punkt za punkt. Po blok M’Baye miejscowi delikatnie prowadzili 5:4, ale Zniszczoł asem serwisowym dał minimalną przewagę Warcie. Żaden z zespołów nie był w stanie wyraźniej przejąć dowodzenie na boisku. Dobrze spisywali się Łaba i Ferens, punkty zdobywał też Miguel Tavares. Gdy drużyna z Zawiercia postawiła skuteczny potrójny blok, udało się jej uzyskać drugi punkt prowadzenia (16:14). Gdy goście powtórzyli to i zatrzymali Kovalova, wchodzili w decydującą fazę seta przy prowadzeniu 20:17. Różnica wzrosła, gdy potrójna ściana zawiercian zatrzymała też Ferensa (22:18). Lubinianie nie oddali seta i meczu bez walki, postawili też potrójny blok i zatrzymali Kwolka, zbliżając się na 21:23. Na więcej jednak rywale im nie pozwolili, a ostatnie słowo należało w tym meczu do Łaby.
MVP: Uros Kovacević
Cuprum Lubin – Aluron CMC Warta Zawiercie 1:3
(25:27, 29:27, 18:25, 22:25)
Składy zespołów:
Cuprum: Lorenc (23), Pietraszko (15), M’Baye (12), Ferens (11), Kovalov (5), Pająk (3), Szymura (libero), Sas (libero) oraz Kapica (1), Kubicki
Aluron: Kovacević (23), Kwolek (16), Zniszczoł (11), Dulski (7), Waliński (4), Tavares (3), Danani (libero) oraz Łaba (8), Gruszczyński
Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi
źródło: inf. własna
