Siatkarze Trefla Gdańsk zrewanżowali się Cerrad Enei Czarnym Radom za porażkę w pierwszej rundzie. Podopieczni Michała Winiarskiego grali bardzo pewnie, z impetem otwierając premierową odsłonę, oddając rywalom tylko 13 oczek. Po zmianie stron emocji nie brakowało, walka trwała do samego końca, jednak wojskowi w decydującym momencie nie wykorzystali swojej szansy. W trzecim secie gdańszczanie nie schodzili poniżej pewnego poziomu, dodatkowo wykorzystywali błędy przyjezdnych i w pełni zasłużenie triumfowali 3:0.
Otwarcie spotkania toczyło się punkt za punkt. Dopiero po serii bloków Trefl odskoczył na 8:4. Po czasie dla trenera Bednaruka skutecznie zaatakował Aleksander Berger. Obie drużyny nie ustrzegły się błędów, na prowadzeniu pozostawali gdańszczanie (11:7). Gdy asa posłał Karol Urbanowicz, jeszcze raz interweniował szkoleniowiec Czarnych, a Berger został zmieniony przez Rusina (13:8). W kolejnych akcjach skuteczniejsi był gospodarze, którzy górowali na siatce, kolejne ataki kończyli Mariusz Wlazły i Moritz Reichert. Radomianie mieli problem z wyprowadzeniem skutecznego ataku. W drugiej części seta gdańszczanie zaliczyli kolejną serię przy zagrywkach Bartłomieja Mordyla (16:11, 19:11). Dopiero gdy przedłużoną wymianę skończył blok na Lipińskim, radomianie wyszli z trudnego ustawienia (19:12). Goście wciąż mieli problemy z własną grą, a różnica punktowa powiększała się. Po kontrataku Urbanowicza było już 23:12. Seta zamknął blok na Farynie.
W drugim secie gospodarze poszli za ciosem, po ataku z szóstej strefy Reicherta Trefl prowadził 3:0. Pierwszy punkt dla Czarnych zdobył dopiero Rafał Faryna (3:1). Przyjezdni mieli problemy z przyjęciem. Po pomyłce Faryny było już 9:4, ale w kolejnych akcjach radomski atakujący skutecznie punktował (9:6). Dobrze na środku siatki radził sobie Michael Parkinson, po jego ataku radomianie złapali kontakt punktowy (11:10). W kolejnych akcjach Trefl zaliczył serię udanych zagrań, po ataku przez środek Urbanowicza interweniował szkoleniowiec Czarnych (14:10). Pojedyncze zagrania Jose Ademara Santany na niewiele się zdały, na prowadzeniu pozostawali gospodarze. Swobodnie grą Trefla kierował Kampa. Gdy zablokowana została kiwka Kędzierskiego, gdańszczanie prowadzili 20:15 i o kolejny czas poprosił trener Bednaruk. Z czasem do głosu doszli goście, po błędzie Lipińskiego interweniował szkoleniowiec Trefla (20:18). Radomianie nie odpuszczali. Blok na Wlazłym i as Daniela Gąsiora doprowadziły do remisu, drugą przerwę wykorzystał Michał Winiarski (22:22). Dopiero po przerwie skutecznie zaatakował Wlazły. Ostatnie punkty dla Trefla zdobył Bartłomiej Lipiński.
Po bloku na Wlazłym Czarni prowadzili 6:3 na początku trzeciej odsłony. Przekroczenie linii przy zagrywce przez Santanę pozwoliło gdańszczanom zrobić przejście (4:6). Szybko doszli do głosu i po punktowym bloku wyrównali wynik (7:7). Gospodarze starali się przejąć inicjatywę, po pojedynczym bloku Wlazłego było już 12:9 i przerwę wykorzystał Jakub Bednaruk. W kolejnych akcjach to Trefl kończył kolejne akcje, po podwójnym bloku na Santanie siatkarz został zmieniony przez Rusina (15:10). Raz za razem punktowali Lipiński i Reichert (17:12). Gdy siatki dotknął Kędzierski, było już 19:13 dla Trefla, drugą przerwę w tej odsłonie wykorzystał trener Bednaruk. Wciąż warunki dyktowali gdańszczanie, chociaż zdarzało im się popełniać błędy (21:16). Po asie Mariusza Wlazłego Trefl miał serię piłek meczowych (24:17). Już w kolejnej akcji gdański atakujący postawił kropkę nad i, gdy ustrzelił zagrywką Macieja Nowowsiaka.
MVP: Karol Urbanowicz
Trefl Gdańsk – Cerrad Enea Czarni Radom 3:0
(25:13, 25:23, 25:17)
Składy zespołów:
Trefl: Wlazły (15), Lipiński (13), Urbanowicz (10), Reichert (8), Mordyl (5), Kampa (3), Olenderek (libero) oraz Łaba, Zaleszczyk
Czarni: Faryna (15), Santana (10), Parkinson (7), Berger (4), Lemański (3), Kędzierski, Masłowski (libero) oraz Gąsior (1), Rusin, Firszt, Nowowsiak (libero)
Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi
źródło: inf. własna