9. kolejkę PlusLigi zainaugurowano w Suwałkach, gdzie Ślepsk podejmował będących w kryzysie Czarnych Radom. Przyjezdni z powodzeniem otworzyli zmagania, wygrywając 25:23. Wydawało się, że podopieczni Dominika Kwapisiewicza pewnie doprowadzą do remisu, ale w końcówce dość niespodziewanie radomianie przejęli inicjatywę i mieli piłkę setową. Ostatecznie dopiero przy stanie 31:29 Ślepsk mógł się cieszyć ze zwycięstwa. W trzecim secie przewaga gospodarzy nie podlegała dyskusji. Czarni nie poddawali się i o wyniku musiał decydować tie-break. Piąty set był pełen emocji, dwa oczka do ligowej tabli dopisał Ślepsk.
Na początku spotkania większość akcji kończyła się w pierwszym uderzeniu a wynik oscylował wokół remisu. Stopniowo do głosu zaczęli dochodzić gospodarze, którzy po asie Mirana Kujundzicia odskoczyli na 7:5. Goście szybko odrobili straty i gdy zablokowali Takvama, wyrównali wynik (10:10). Z czasem na nieznaczne prowadzenie wyszli radomianie, ale podobnie jak rywale nie zdołali utrzymać zaliczki (12:14, 15:15). Skutecznymi atakami wymieniali się Bartosz Filipiak i Piotr Łukasik. Po błędzie Matiasa Sancheza na siatce interweniował trener Kwapisiewicz (16:18). Gospodarze nie ustrzegli się prostych błędów, szczególnie w polu zagrywki. Chociaż Paweł Halaba skutecznym atakiem obronił pierwszą piłkę setową, drugą z nich wykorzystał już Damian Schulz.
Znacznie lepiej drugiego seta rozpoczęli gospodarze, gdy zablokowany został Łukasik, o czas poprosił trener Nawrocki (6:3). Ręki w ataku nie wstrzymywali Bartłomiej Lemański i Bartosz Firszt, po drugiej stronie siatki raz za razem punktował Bartosz Filipiak. Po obu stronach siatki nie brakowało błędów w polu zagrywki (13:11). Goście nie odpuszczali. Ze zmiennym szczęściem punktował Kujundzić. Chociaż po pomyłce Filipiaka Czarni wyrównali wynik (18:18), błąd Nowaka i udane ataki Halaby sprawiły, że Ślepsk dobudował dystans (21:18). Mimo interwencji radomskiego szkoleniowca, jego podopieczni wciąż musieli gonić wynik. Po kiwce Sancheza Ślepsk miał serię piłek setowych (24:21). Dobra gra na siatce duetu Lemański/Firszt doprowadziła do walki na przewagi a po bloku na Kujundziciu to Czarni mieli piłkę setową (24:25). Rywalizacja o zwycięstwo trwała długo a ostatnie słowo należało do Filipiaka.
Pierwsze akcje trzeciej odsłony toczyły się pod dyktando radomian. Gospodarze mieli problemy na siatce i przy stanie 4:8 zawodników do siebie przywołał trener Ślepska. Po czasie siatkarze z Suwałk rzucili się do odrabiania strat i po asie Halaby przerwę wykorzystał szkoleniowiec Czarnych (9:9). W kolejnych akcjach to gospodarze zaczęli dyktować warunki na boisku, po sprytnym zagraniu Kujundzicia odskoczyli na 15:12. Gospodarze wciąż regularnie psuli zagrywki, ale nie przeszkadzało im to w utrzymywaniu przewagi. W końcówce trener Ślepska sięgnął po zmienników. Gdy asa dołożył Mariusz Magnuszewski, było już 22:17. Zagrywka w siatkę Firszta i atak Filipiaka dały ostatnie punkty gospodarzom.
Z nową energią w czwartą partię weszli goście, którzy po asie Firszta prowadzili 4:1. Gdy w kolejnej akcji mocno zaatakował Łukasik, interweniował trener Kwapisiewicz. Dopiero błąd Firszta w polu zagrywki pozwolił zrobić przejście (2:6). Na boisku nie brakowało walki, ale kilka punktów przewagi utrzymywali siatkarze z Radomia. Skuteczność utrzymywał Łukasik. Gdy w aut zaatakował Halaba było juz15:10 dla Czarnych. Gdy zablokowany został Firszt, interweniował trener Nawrocki (13:16). Gospodarze nie byli w stanie przełamać rywali. Chociaż gra radomian nie była bezbłędna, pozostawali na prowadzeniu. Obaj rozgrywający chętnie posyłali piłki do swoich środkowych (18:20). W końcówce skutecznie punktował Halaba, po jego asie Ślepsk złapał kontakt punktowy (22:23). Gospodarze nie zdołali odwrócić biegu seta, atak po prostej Firszta zamknął seta.
Chociaż po bloku na Filipiaku o czas poprosił trener Kwapisiewicz, dopiero blok na Łukasiku przerwał serię Czarnych (2:4). Z czasem przyjezdni skuteczne zagrania zaczęli przeplatać z pomyłkami. Poderwać do walki gospodarzy starał się Halaba (5:7). Po kolejnym mocnym ataku Łukasika nastąpiła zmiana stron (6:8). W kolejnych akcjach skuteczniej grali goście, gdy przedłużoną wymianę skończył Schulz, ostatnią przerwę wykorzystał szkoleniowiec Ślepska (7:10). Wciąż skuteczność na siatce utrzymywał Lemański. W końcówce nie brakowało błędów w polu zagrywki, w krótkim czasie obie przerwy wykorzystał trener Nawrocki (10:12, 12:13). Passę gospodarzy przerwał dopiero mocny atak Łukasika (13:14). Zagranie Cezarego Sapińskiego doprowadziło do walki na przewagi a as tego zawodnika dał piłkę meczową Ślepskowi (15:14). Kropkę nad i w tym meczu postawili miejscowi.
MVP: Paweł Halaba
Ślepsk Malow Suwałki – Cerrad Enea Czarni Radom 3:2
(23:25, 31:29, 25:20, 23:25, 19:17)
Składy zespołów:
Ślepsk: Filipiak (25), Halaba (21), Kujundžić (17), Sapiński (11), Takvam (7), Sanchez (3), Czunkiewicz (libero) oraz Magnuszewski (1), Żakieta, Rudzewicz, Buchowski
Czarni: Łukasik (25), Firszt (22), Lemański (16), Schulz (13), Warda (8), Woicki (2), Masłowski (libero) oraz Nowak, Borges, Rusin, Gąsior
Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi
źródło: inf. własna
