Nie ma mocnych na Grupę Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle w obecnym sezonie. W meczu 21. kolejki PlusLigi podopieczni trenera Nikoli Grbicia pokonali 3:1 Ślepsk Malow Suwałki, chociaż należy podkreślić, że przyjezdni stawili znaczący opór i walczyli z liderem tabeli jak równy z równym. Doświadczenie i spokój kędzierzynian pozwoliły im jednak rozstrzygnąć zacięte końcówki na swoją korzyść.
Po wyrównanym początku kędzierzynianie objęli prowadzenie za sprawą efektownej akcji Aleksandra Śliwki, a chwilę później asa serwisowego Kamila Semeniuka (7:4). Suwałczanie nie poddali się, punktowa zagrywka Marcina Walińskiego dała im kontakt punktowy (6:7), natomiast kontra wykorzystana przez Tomasa Rousseaux remis (8:8). Blok Andreasa Takvama na Śliwce pozwolił im przejąć inicjatywę (10:9), chociaż twarda walka toczyła się punkt za punkt (12:12). Mocny atak Śliwki spowodował, że chwilowo nieznaczna przewaga ponownie była po stronie ZAKSY (15:13). Sytuacja zmieniała się jednak dynamicznie, autowe uderzenie Łukasza Kaczmarka po raz kolejny dało remis (15:15), a po kontrze Śliwki na prowadzeniu byli gospodarze (17:15). Przy zagrywce Cezarego Sapińskiego inicjatywa była już jednak po stronie przyjezdnych (18:17) i gra ponownie toczyła się punkt za punkt. W końcówce błąd Semeniuka dał suwałczanom przewagę (22:20). Ostatecznie górą byli kędzierzynianie, gdy najpierw as serwisowy Kaczmarka dał im wyrównanie, a dotknięcie siatki przez siatkarzy Ślepska i wykorzystana przez Jakuba Kochanowskiego piłka przechodząca zwycięstwo (26:24).
Druga partia miała bardziej wyrównany początek niż pierwsza (5:5). Dopiero mocny atak Kaczmarka i sprytne przebicie piłki przez Śliwkę dało nieznaczną przewagę gospodarzom (7:5). Utrzymywali dystans, który po autowym uderzeniu Rousseaux, a następnie kontrze Kaczmarka wynosił już cztery “oczka” (12:8). Suwałczanie częściowo odrobili straty za sprawą nieporozumienia po stronie przeciwników (10:12), jednak podopieczni trenera Nikoli Grbicia szybko odbudowali przewagę za pomocą duetu Śliwka-Semeniuk (14:10). Przy zagrywce Josuy Tuanigi i mocnych uderzeniach Bartłomieja Bołądzia goście złapali kontakt punktowy (14:15). Między zespołami wywiązała się zacięta walka, ale wciąż z przodu byli kędzierzynianie (18:16). Efektowna kontra w wykonaniu Kochanowskiego i blok na Bołądziu ponownie powiększyły dystans (20:16). W końcówce przy zagrywce Takvama siatkarze Ślepska odrobili część strat, a gdy duet Sapiński-Bołądź zatrzymał Śliwkę złapali kontakt punktowy (23:24). Po wykorzystanej przez Sapińskiego piłce przechodzącej był już remis (24:24). W walce na przewagi ponownie lepsi okazali się jednak gospodarze, gdy najpierw skutecznie zaatakował Kaczmarek, a kontrę wykorzystał Kochanowski (26:24).
Po bloku Takvama na Davidzie Smithie, a następnie na Kaczmarku prowadzenie objęli suwałczanie (6:3). Również za sprawą czujności na siatce kędzierzynianie złapali kontakt punktowy (6:7), a po asie serwisowym Kochanowskiego na tablicy wyników widniał już remis (9:9). Punktowa zagrywka Bołądzia spowodowała, że przewagę ponownie mieli przyjezdni (12:10), jednak chwilę później gdy atakujący został zatrzymany przez duet Śliwka-Smith było po 12. Kontra wykorzystana przez Śliwkę sprawiła, że prowadzenie objęła ZAKSA (15:13). Dwie akcje Jakuba Rohnki dały wyrównanie (15:15) i między zespołami ponownie wywiązała się walka punkt za punkt (18:18). Po mocnym uderzeniu Bołądzia i błędzie Semeniuka nieznaczną przewagę miała ekipa trenera Andrzeja Kowala (20:18), a kolejny autowy atak Semeniuka powiększył dystans (19:22). Przy trudnej zagrywce Semeniuka, a także dzięki zagraniom Śliwki kędzierzynianie zdołali jednak doprowadzić do wyrównania (23:23). Tym razem nie rozstrzygnęli końcówki na swoją korzyść – dwa ataki Rohnki pozwoliły suwałczanom przedłużyć losy spotkania (25:23).
Pozytywnie nakręceni zwycięstwem w poprzedniej partii przyjezdni szybko objęli prowadzenie na początku czwartego seta po kontrach Rohnki i Takvama (5:2). Kędzierzynianie nie zamierzali łatwo się poddać i po mocnym ataku Semeniuka złapali kontakt punktowy (7:8). Uderzenie Rousseaux z szóstej strefy, a następnie jego blok na Śliwce spowodowały, że suwałczanie odbudowali przewagę (10:7). Między zespołami toczyła się zacięta walka, ZAKSA to zbliżała się do rywali na jedno “oczko”, to popełniała kilka błędów z rzędu, co wykorzystywali siatkarze Ślepska (19:16). Dopiero as serwisowy Kochanowskiego i mocne uderzenie Semeniuka dały kędzierzynianom remis, a następnie przewagę (21:19). Punktowa zagrywka Bołądzia spowodowała, że było po 21, jednak ostatecznie kędzierzynianie triumfowali po autowej zagrywce Patryka Szwaradzkiego oraz mocnym ataku Semeniuka (25:23).
MVP: Jakub Kochanowski
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Ślepsk Malow Suwałki 3:1
(26:24, 26:24, 23:25, 25:23)
Składy zespołów:
ZAKSA: Kaczmarek (17), Kochanowski (15), Toniutti (1), Śliwka (11), Semeniuk (23), Smith (8), Zatorski (libero) oraz Rejno (2), Kluth i Prokopczuk
Ślepsk: Waliński (8), Rousseaux (11), Bołądź (25), Takvam (8), Sapiński (11), Tuaniga (1), Filipowicz (libero) oraz Szwaradzki, Klinkenberg, Rudzewicz, Rohnka (7) i Czunkiewicz (libero)
Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi
źródło: inf. własna