Nie obyło się bez emocji na początku zmagań w 22. kolejce PlusLigi. Zainaugurowało ją spotkanie pomiędzy Indykpolem AZS-em Olsztyn a PSG Stalą Nysa. Stal podjęła walkę o wygraną w Iławie, ale sił starczyło jej zaledwie na drugą partię. W trzeciej odsłonie przegrała już bardzo wyraźnie i mimo starań w secie numer cztery musiała uznać wyższość przeciwnika.
Olsztynianie postawili na zagrywkę. Karol Butryn i Bartłomiej Lipiński zrobili swoje w tym elemencie i gdy rywale podarowali im punkt, psując atak, prowadzili 8:5. Nie wystarczyło dużo i Wassim Ben Tara zminimalizował straty kontrą (9:10). Kiedy Taylor Averill pokazał swoje umiejętności w polu serwisowym, akademicy znowu odjechali z wynikiem (14:9). Ekipa z Nysy szybko się wzięła za odrabianie strat. Dobrze atakował Kamil Kwasowski, a blok dołożył Nicolas Zerba. Blok Wasima Ben Tary zbliżył gości na 15:16. Ważny punkt również tym elementem dołożył Jankowski i na tablicy wyników pojawił się remis 18:18. Obie drużyny szły wtedy łeb w łeb. Kiedy trzeba było, Lipiński pocelował z pola zagrywki i dał akademikom oddech punktowy (23:21). To jednak nie było wszystko w tym secie, bowiem zepsuty atak Butryna dał remis po 24. Nerwy na wodzy w najważniejszym momencie utrzymał Averill i blokiem zamknął partię.
Po agresywnej akcji z przechodzącej Kwasowskiego, Stal objęła prowadzenie 2:0. W kolejnych jego koledzy – Jankowski i Zerba bardzo dobrze blokowali, dzięki czemu przyjezdni prowadzili 7:3. Butryn blokiem i Averill kontrą pracowali nad odrabianiem strat i zbliżyli AZS na jeden punkt straty do rywali. Przez dłuższy czas obie ekipy grały punkt za punkt, gospodarze pilnowali wyniku i gdy Lipiński wykorzystał kontrę wyrównali po 11. Atak z przechodzącej Zhukouskyego przywrócił na konto Stali dwupunktową nadwyżkę (14:12). Im bliżej końca, tym coraz pewniej poczynali sobie goście, którym kontra Kwasowskiego dała prowadzenie 20:17. Podwyższył je kontrą Michał Gierżot (23:19). Ekipa z Nysy nie wypuściła tej szansy z rąk i wygrała odsłonę po jego uderzeniu.
W trzecim secie prowadzenie co trochę zmieniało stronę boiska. Akademicy wypracowali dwupunktowe prowadzenie po asie serwisowym Butryna, ale kontra Gierżota wyrównała chwilę później (7:7). Dobrze w ataku grał Butryn, a w bloku Averill. Natomiast AZS najmocniej odskoczył przy zagrywkach Jankiewicza, Amerykanin szalał w bloku, a miejscowi kończyli kontry (14:9). Niedługo później dał on się we znaki rywalom swoją zagrywką, a następnie w tym elemencie do głosu doszedł Moritz Karlitzek i po kontrze Andringi akademicy prowadzili 23:13, i nie mieli najmniejszych problemów z wygraną w tym secie.
Kolejnego otworzyła dobra gra Ben Tary, a gdy gospodarze dotknęli siatki w bloku, Stal prowadziła 6:3. Akademicy nie odpuszczali, a dwa asy serwisowe Andringi pozwoliły im wyjść na czoło (10:9). Nysanie również dzięki grze serwisem (Jankowskiego) odzyskali przewagę (14:11), ale i tym razem olsztynianie doszli przeciwników. Na chwilę, bowiem w polu zagrywki zaczął szaleć Butryn (15:14). Moment dobrej gry zaliczyły też Jakubiszak, a kontra Butryna zwiększyła przewagę akademików (19:16). Ci nie oddali już jej do samego końca, szanowali bardziej piłkę i grali skuteczniej, wygrywając seta i cały mecz.
MVP: Taylor Averill
Indykpol AZS Olsztyn – PSG Stal Nysa 3:1
(26:24, 22:25, 25:15, 25:21)
Składy zespołów:
Indykpol: Andringa (16), Butryn (25), Poręba (1), Averill (14), Lipiński (6), Jankiewicz (1), Hawryluk (libero) oraz Karlitzek (4), Siwczyk, Jakubiszak (8), Szymendera i Ciunajtis (libero)
Stal: Jankowski (8), Gierżot (11), Ben Tara (14), Zhukouski (1), Zerba (8), Kwasowski (13), Dembiec (libero) oraz El Graoui (4), Buszek, Miyaura, Abramowicz i Biniek (libero)
Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi w sezonie 2022/2023
źródło: inf. własna