PSG Stal Nysa po raz kolejny w tym sezonie przegrała 0:3 z zespołem z Zawiercia. Aluron CMC Warta Zawiercie od początku spotkania dyktowała warunki na boisku. Goście mimo licznych roszad w składzie nie byli w stanie prowadzić wyrównanej walki z rywalami. W żadnym z trzech setów siatkarze z Nysy nie zdołali przekroczyć bariery 20 punktów. Dzięki zdobyciu kompletu punktów podopieczni trenera Winiarskiego awansowali na drugie miejsce w ligowej tabeli.
Gospodarze udanie otworzyli spotkanie przeciwko Stali po dwóch asach serwisowych Miguela Tavaresa oraz kontrataku Urosa Kovacevica prowadzili 4:0. Zawiercianie czytali grę swoich rywali, po punktowym bloku ich przewaga wzrosła do pięciu punktów (6:1). Zespół z Nysy zniwelował straty do jednego punktu po zbiciu Wasima Ben Tary, a po asie serwisowym Kamila Kwasowskiego remisował (8:8). Motorem napędowym Warty był Bartosz Kwolek, po jego atakach zawiercianie odskoczyli na dwa punkty (11:9). W polu zagrywki ponownie dał o sobie znać Tavares, po jego asie serwisowym o przerwę na żądanie poprosił trener Daniel Pliński, było 14:10 dla jurajskich rycerzy. Przyjezdni byli w odwrocie, popełnili błędy własne, przegrywali 14:19. W polu zagrywki ręki nie zwalniał Dawid Konarski, przy jego serii zagrywek przewaga Warty wzrosła do ośmiu punktów (22:14). Wówczas do odrabiania strat zerwali się goście, punktowali w poku zagrywki. Błąd Kento Miyaury zakończył tę część meczu.
Po tym jak punkt w bloku zdobył Nicolas Zerba było 1:0 dla Satli. Gdy w polu zagrywki pojawił się Bartosz Kwolek zawiercianie zbudowali sobie trzypunktową przewagę (4:1). Gospodarze odrzucili od siatki swoich rywali, po kontrataku Kovacevica mieli cztery punkty więcej niż Stal (7:3). Zespół gości seriami tracił punkty, miał problemy z przyjęciem, po asie serwisowym Miłosza Zniszczoła oraz błędzie własnym przegrywał 5:12. Trener gości dokonał wiele zmian w składzie, posunięcia te na niewiele się zdały. Stroną dyktującą warunki gry byli miejscowi siatkarze, ich przewaga ani przez moment nie była zagrożona. Punkt zdobyty przez Michała Szalachę sprawił, że o drugą przerwę na żądanie poprosił trener Pliński, było 18:12 dla Warty. Stal nie miała pomysłu jak zatrzymać rozpędzonych gospodarzy. Do końca seta trwała dominacja i przewaga miejscowej drużyny. Ostatni punkt kontratakiem zdobył Dawid Konarski.
Zawiercianie szybko odskoczyli Stali, po kontrataku Dawida Konarskiego prowadzili 4:1. Ręki w polu zagrywki nie wstrzymywał Bartosz Kwolek, gospodarze powiększyli przewagę do sześciu punktów (7:1). Goście mieli duże problemy z przyjęciem,nie kończyli ataków z pierwszego uderzenia. Po kontrataku Dawida Konarskiego było 13:6 dla Warty. W szeregach gości nie było zawodnika, który wziąłby na siebie ciężar gry. Zawiercianie dominowali w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Podopieczni trenera Michała Winiarskiego kontrolowali boiskowe wydarzenia, w końcówce ich przewaga wzrosła do dziewięciu punktów (22:13), atakował Dawid Konarski. Punktów blok Dawida Konarskiego na Rafale Buszku zakończył ten mecz.
MVP: Bartosz Kwolek
Aluron CMC Warta Zawiercie – PSG Stal Nysa 3:0
(25:19, 25:17, 25:15)
Składy zespołów:
Aluron: Kwolek (12), Zniszczoł (6), Konarski (13), Tavares (4), Szalacha (2), Kovacević (12), Danani (libero) oraz Waliński (1), Kalembka, Łaba
Stal: Jankowski (1), Gierżot (2), Ben Tara (12), Zhukouski, Zerba (3), Kwasowski (3), Dembiec (libero) oraz Biniek (libero), El Graoui (6), Buszek, Kramczyński (1), Miyaura (2), Abramowicz (1), Szczurek
Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi
źródło: inf. własna