Kolejny komplet punktów zapisali na swoim koncie siatkarze Asseco Resovii Rzeszów. W drugiej kolejce PlusLigi mierzyli się z Barkomem-Każany Lwów. Ekipa z Podkarpacia okazała się zdecydowanie lepsza od rywali i odniosła pewne, trzysetowe zwycięstwo. Ukraiński zespół tylko w dwóch pierwszych partiach zdołał nawiązać z nią w miarę wyrównaną walkę. W trzeciej rzeszowianie rozbili go do 13.
Mecz lepiej rozpoczęli gospodarze, pierwszy punkt w domowym meczu wywalczył Wasyl Tupczij, a potem asem serwisowym popisał się Murat Yenipazar. Na tablicy wyników utrzymywało się dwupunktowe prowadzenie lwowian (9:7), stan rywalizacji wyrównał dopiero widowiskowy atak z szóstej strefy Toreya DeFalco (10:10). Minimalne prowadzenie rzeszowianom dała mocna zagrywka Jakuba Kochanowskiego (12:11), ale cały czas wynik oscylował w okolicach remisu (14:14). Stan ten zmieniła dopiero kontra Macieja Muzaja (16:14), następnie mocny serwis DeFalco (20:16). Tuż przed kluczową fazą tej partii Barkom-Każany zmniejszył straty dzięki zagrywce Artema Smoliara i Yenipazara (20:21). Ręki za linią dziewiątego metra nie wstrzymywał także Jonas Kvalen (22:22), w końcówce ciężar gry brał na siebie Muzaj (24:23) i to jego kontra zakończyła premierową odsłonę.
Znów dobrze seta otworzyli gospodarze (5:2), którym w końcu udało się zatrzymać Muzaja (8:4). Asseco Resovia dość szybko odrabiała straty, kiedy długą wymianę na siatce zakończył Kochanowski, jego zespół tracił tylko punkt (10:11). To środkowy w kontrze wyrównał stan na tablicy wyników (13:13), przy jego serwisach rywale zaczęli mylić się w ataku i to rzeszowianie byli o trzy oczka lepsi (17:14), serię przerwał dopiero Tupczij. Dwa szczęśliwe asy Muzaja wyprowadziły podopiecznych Giampaolo Medeiego na wyraźną zaliczkę (20:15). Znów nie potrafili jednak szybko postawić kropki nad „i” (23:20), piłkę setową dała im dopiero kiwka Fabiana Drzyzgi. Ostatni punkt w tej partii wywalczył Jan Kozamernik.
Początek seta numer trzy należał tym razem do przyjezdnych, Drzyzga atakował i blokował (4:1), do tego blok dołożył Muzaj (8:3). Wysokie prowadzenie rywali zmniejszyła zagrywka Tupczija (7:11), ale tym samym odpowiedział Muzaj (13:7). Rzeszowianie dominowali, problemy w przyjęciu lwowian przekładały się na ich niską skuteczność w ataku (9:17). Litości na środku siatki nie miał Kochanowski (20:10), na co podopieczni Ugisa Krastinsa odpowiadali tylko pojedynczymi udanymi zagraniami (13:23), do piłki meczowej szybko doprowadził atakujący Asseco Resovii (24:13) i po akcji Bartłomieja Mordyla to spotkanie dobiegło końca.
MVP: Jakub Kochanowski
Barkom-Każany Lwów – Asseco Resovia Rzeszów 0:3
(23:25, 22:25, 13:25)
Składy zespołów:
Barkom: Kvalen (11), Szewczenko (6), Szczurow (5), Tupczij (12), Yenipazar (1), Smoliar (3), Kananiel (libero) oraz Holowen (1), Tewkun, Firkal (1) i Mazenko
Resovia: Muzaj (15), Kozamernik (4), Kochanowski (12), Drzyzga (3), Cebulj (8), DeFalco (9), Zatorski (libero) oraz Kędzierski, Bucki, Rossard i Mordyl (1)
Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi
źródło: inf. własna