Już w czwartek rozpocznie się runda rewanżowa PlusLigi. Na początek Cuprum Lubin podejmie ostatni w tabeli BBTS Bielsko-Biała. Ciekawie powinno być w Suwałkach, gdzie Ślepsk zmierzy się ze Stalą Nysa, a także w Warszawie. Tam Projekt będzie chciał zrewanżować się Asseco Resovii za porażkę z 1. kolejki. Na hit tej rundy wyrasta jednak starcie PGE Skry Bełchatów z liderem półmetku fazy zasadniczej – Aluronem CMC Wartą Zawiercie.
Cuprum Lubin – BBTS Bielsko-Biała
czwartek, 15.12, godz. 17:30
transmisja: Polsat Sport
Rundę rewanżową w PlusLidze rozpocznie pojedynek w dolnej części tabeli. Cuprum Lubin podejmie BBTS Bielsko-Biała i to gospodarze będą faworytem tego meczu. Bielszczanie od dawna nie zdobyli punktów do ligowej tabeli i ich sytuacja jest coraz gorsza. – Ciężko jest nawiązać walkę, skoro oddajemy tyle punktów po własnych błędach. Smutno, że ten mecz tak wyglądał. Liczyliśmy na większe widowisko. Będziemy dalej walczyć i szukać punktów. Ale musimy się przede wszystkim skoncentrować na własnej grze, robić mniej błędów – mówił po porażce 0:3 ze Ślepskiem Suwałki środkowy BBTS-u, Adrian Hunek.
Cuprum również nie dopisało w 15. kolejce punktów do tabeli, ale miało momenty dobrej gry w rywalizacji z Aluronem CMC Wartą Zawiercie. Lubinianie w pierwszej części sezonu zasadniczego wygrali na Podbeskidziu i będą chcieli powtórzyć ten wynik. Co prawda ekipa z Dolnego Śląska nadal musi radzić sobie bez Aleksandra Bergera, gorzej spisuje się również Remigiusz Kapica, ale i tak podopieczni Pawła Ruska powinni rozdawać karty w tym spotkaniu.
Typ redakcji:
Cuprum Lubin – BBTS Bielsko-Biała 3:1
źródło: inf. własna